- W pierwszej rundzie był nokdaun. Ona leciała bezwładnie i przestałam ją bić. Sędzia coś jej powiedział i walka leciała dalej. To mój błąd, ale naprawimy to. W trakcie walki pękła mi kostka. Nie mogłam już mocno bić. Wyleczymy się z tego - mówiła Emilia Czerwińska po zwycięstwie na gali KSW 72.