Zostawiłem mu za dużo miejsca - Toro Rosso po GP Abu Zabi

GP Abu Zabi było kolejnym wyścigiem, w którym punktował szwajcarski kierowca Scuderia Toro Rosso Sebastien Buemi. Młody zawodnik jechał bardzo poprawnie. Rytm jego jazdy został nieco zaburzony po ostrym ataku Roberta Kubicy. Tym razem do kolegi z zespołu nie dostosował się Hiszpan Aluguersuari, który miał kłopoty ze skrzynią biegów oraz komunikacją z własnymi mechanikami.

Marcin Furmaniak
Marcin Furmaniak

Sebastien Buemi (8 miejsce): Zdobycie dzisiaj kolejnego punktu, podobnie jak w Brazylii, to miłe zakończenie sezonu. Cały team wykonał świetną pracę w ciągu ostatnich czterech rund GP, już czekam na następny sezon. Miałem drobne problemy, dostosowując się do tempa Rosberga, ale później zwiększałem prędkość coraz bardziej w trakcie wyścigu. Straciłem nieco czasu za plecami Nakajima, jednak ogólnie zrobiłem wszystko, co mogłem i to był wspaniały wyścig. Moja walka z Robertem była bardzo fair, zostawiłem mu za dużo miejsca.

Jaime Alguersuari (nie ukończył): Mój start nie był najgorszy. Zostałem nieco i na pierwszym okrążeniu, na zakręcie numer 19 straciłem tył bolidu i wyrzuciło mnie na trawę. Straciłem przez to parę miejsc. Później musiałem się zatrzymać z powodu defektu skrzyni biegów. Parę biegów było uszkodzonych i zdecydowałem o zjeździe do pitu. Wtedy wydarzyło się drobne nieporozumienie, wjechałem do sąsiedniego boksu Red Bull Racing, moi mechanicy byli wtedy nie gotowi. Wyjechałem na ponownie na tor, ale skrzynia padła i musiałem się wycofać.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×