Raikkonen zarobi 17 mln euro… idąc na roczny urlop?

Spory dylemat może mieć Kimi Raikkonen. Jak donosi Auto Motor und Sport Fin biorąc rozbrat na rok z Formułą 1 zarobi więcej, niż gdyby przyjął ofertę od swojego byłego zespołu McLaren Mercedes.

Jak to możliwe? Rozwiązując kontrakt z Ferrari (który miał obowiązywać do końca 2010 roku) Raikkonen zagwarantował sobie 17 mln euro w przypadku, gdyby nie znalazł sobie nowego pracodawcy, oraz 10 mln euro, gdyby jednak podpisał umowę z którymś z pozostałych zespołów.

Biorąc to pod uwagę, zespół McLaren Mercedes zaoferował byłemu mistrzowi świata jedynie 5 mln euro, co po dodaniu wynagrodzenia od Ferrari dałoby kwotę 15 mln euro (ok. 64 mln zł). Taki obrót sprawy nie podoba się jednak menadżerowi Fina, Steve’owi Robertsonowi, który chce dla swojego zawodnika pełnej kwoty oraz dodatkowo zmniejszenia liczby obowiązkowych dni przeznaczonych na obowiązki sponsorskie.

Źródło artykułu: