Nico Rosberg: Chcę zwyciężać

W piątek podczas spotkania na Węgrzech zorganizowanego przez firmę Allianz Nico Rosberg opowiadał o swoich planach na sezon 2010. Niemiec, który od początku swojej kariery, w 2006 roku, startował wyłącznie w barwach Williamsa, przyznał, że w nowym sezonie jego cele będą nieco inne niż do tej pory. Szybszy samochód ma mu zapewnić możliwość walki o wygrane.

Marcin Furmaniak
Marcin Furmaniak

- Po pierwsze, myślę, że zmiana wyjdzie mi na dobre. Byłem w Williamsie przez cztery lata i to będzie dobre dla mnie zobaczyć coś nowego. Będę mógł zobaczyć jak się pracuje w innym zespole. Będę miał okazję rozwinąć się, jako kierowca. I przede wszystkim chcę zrobić kolejny krok i dostać bolid, którym będę mógł zwyciężać. Tak, więc, nie mogę się doczekać już nowego sezonu. Myślę, że mam szanse na dobre występy i liczę na dobry samochód, gdziekolwiek wystartuję - powiedział Niemiec.

Nico Rosberg odniósł się także co, do obaw dotyczących tego, czy zespołom takim jak Brawn GP, który od sezonu 2010 będzie startował pod marką Mercedesa oraz Red Bull Racing, uda się utrzymać formę z minionego sezonu.

- Jestem pewien, że zespoły takie jak Ferrari, McLaren, Brawn, który niedługo zamieni się na Mercedes GP oraz oczywiście Red Bull ciągle będą na czele w przyszłym roku. Ferrari i McLaren były już tam w przeszłości. Brawn i Red Bull wykonały wspaniałą robotę w zeszłym roku i potrafiły się rozwijać przez cały sezon. Nie wiem, jednak, która z tych ekip będzie najszybsza - ocenił Niemiec.

Rosberg odniósł się także do kwestii obsady drugie miejsca w teamie Mercedes GP, po tym jak do McLaren przeniósł się Jenson Button. Pojawiły się sugestie, że wakatem zainteresowany mógłby być Kimi Raikkonen.

- Przyjemnie jest mieć w zespole kogoś, z kim możesz się porozumieć. Ważne żeby to nie była osoba egocentryczna, która myśli wyłącznie o sobie i próbuje oszukać drugiego kierowcę, ponieważ jest wiele pracy, którą musicie wykonać razem - wypowiedział się, o tym, jakie relacje z drugim kierowcą zespołu chciałby mieć, Rosberg.

- Główną rzeczą, która ulegnie zmianie w przyszłym roku, będzie to, że wszystko będzie znacznie bezpieczniejsze dla nas, kierowców. Również dla ludzi w pit lane, inżynierów, mechaników, którzy stoją na platformach z paliwem. Widziałem w tym roku w Brazylii jak jeden bolid wyjechał z wężem paliwowym i spowodował pożar na samochodzie Kimiego. To bardzo, bardzo niebezpieczne. To dobry krok, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, aby uniknąć takich przypadków w przyszłości - zakończył, odnosząc się do zmian i kwestii bezpieczeństwa Rosberg.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×