Według Włocha, dwa tygodnie temu w Kanadzie, maruderzy pozbawili szansy Fernando Alonso na zwycięstwo. Hiszpan miał problemy z nowymi zespołami podczas dublowania. W Walencji, hiszpański kierowca został zapytany przez dziennikarzy o komentarz w tej sprawie. - Nie mam nic do powiedzenia - powiedział Hiszpan, odnośnie piątkowego spotkania z dyrektorem wyścigu, Charliem Whitingiem.
- W przyszłym roku nie sądzę, że zobaczymy taką różnice w czasach jaka jest w tym sezonie - dodaje Alonso, zapytany o różnice pomiędzy czołówką, a nowymi ekipami.
- Myślę że trzy nowe zespoły zbyt późno zaczęły przygotowania do sezonu. W przyszłym roku będą lepiej przygotowani do startu, a różnica czasów będzie mniejsza - zakończył.