Massa także żąda zmian w przepisach

Kierowca Ferrari wezwał FIA do zmian w przepisach Formuły 1, w celu uniknięcia wydarzeń które miały miejsce w Walencji. Włoski zespół był wściekły, ponieważ Lewis Hamilton odbywając swoja karę nie stracił pozycji. Według nich została ona nałożona zbyt późno.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Fernando Alonso jechał za Lewisem Hamiltonem podczas wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Hiszpan zajął dopiero dziewiąte miejsce, ponieważ przestrzegał przepisów. Felipe Massa przyznał, że nie chce krytykować FIA, tylko prosić ich o zmiany, aby zapobiec tego w przyszłości.

- Nic już tego nie zmieni, nasz wyścig został zniszczony - powiedział Massa na stronie internetowej Ferrari. - Jednak trzeba to przeanalizować, bo to nie jest normalne że ktoś wyprzedza samochód bezpieczeństwa i praktycznie nie dostaje żadnej kary.

- Musimy porozmawiać o tym ze sobą i zrobić coś, żeby to się nie powtórzyło. Mój zespół spotka się ze Sportową Grupą Roboczą. To dobry znak, że FIA chcę się zająć tą sprawą
- dodaje.

Massa mimo że nie zdobył punktów w niedzielę, był zadowolony z dużej ilości poprawek.

- Patrząc na faktyczne wyniki samochodu w ten weekend, muszę powiedzieć że pakiet aero i zmieniony układ wydechowy sprawiły, że F10 zrobił krok do przodu. Pozwoli nam walczyć o czołowe miejsca. Ważne jest, aby zachować rozwój aż do końca sezonu - zakończył Brazylijczyk.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×