Bruno Senna powrócił do swojego bolidu na torze Hockenheim z zapewnieniem, że zatrzyma go do końca sezonu 2010. Swoje miejsce stracił Karun Chandhok, który został zastąpiony przez Sakona Yamamoto. Indyjski kierowca jeszcze kilka dni temu był przekonany, że wróci do ścigania jeszcze w tym sezonie.
- Dokończę ten sezon - powiedział jednak Yamamoto dla holenderskiego serwisu internetowego. - Czy będę zastępował Karuna czy Bruno, tego nie wiem. Pewne jest, że wezmę udział we wszystkich wyścigach - dodaje.
Japończyk powiedział także, że obecna sytuacja nie wpływa na jego relacje z Senną i Chandhokiem.
- Moje relacje z nimi są w porządku. To zespół decyduje, kto ma się ścigać. Jednak moja pozycja jest niezagrożona - zakończył Yamamoto.