GP Australii notuje co raz większe straty

Tegoroczne Grand Prix Australii kosztowało podatników o 10 milionów dolarów więcej, niż poprzedni wyścig w roku 2009. Strata w sezonie 2010 wynosiła prawie 50 milionów dolarów.

W tym artykule dowiesz się o:

Suma jest dwukrotnie większa od tej z roku 2006. Informacje tą podała gazeta The Australian. W sprawozdaniu Australian Grand Prix Corporation podkreśla się, że globalny kryzys finansowy nadal ma duży wpływ na wyścigi organizowane na torze Albert Park.

Dodatkowo 7,8 miliona dolarów zostało przeznaczone na poprawę obiektu, który znajduje się w publicznym parku, w południowej części miasta.

Dziesięć lat temu, wyścigi generowały straty poniżej 4 milionów dolarów.

Komentarze (0)