Zwycięstwo Pedrosy było prawdziwym nokautem. Hiszpan do wyścigu ruszył z drugiego pola startowego i już na pierwszych metrach zdołał wyprzedzić jadącego z pole position Caseya Stonera. Jak się okazało, wraz z tym atakiem zakończyły się emocje związane z walką o wygraną. Pedrosa na każdym okrążeniu zwiększał swoją przewagę nad rywalami, która rosła dosłownie w oczach i szybko stało się jasne, że tym razem nikt z Hiszpanem nie ma szans. W pewnym momencie różnica między nim, a kolejnymi zawodnikami wynosiła nawet blisko osiem sekund i maleć zaczęła dopiero w końcówce, gdy jeździec Repsol Honda miał już właściwie zapewnione zwycięstwo.
Nie oznacza to jednak, że tłumy widzów obejrzały wyścig bez żadnych emocji - dostarczyli ich Casey Stoner i Valentino Rossi. Obydwaj jadąc za plecami Pedrosy stoczyli ze sobą porywający pojedynek o drugie miejsce i to pomimo słabego startu Włocha i zajmowanej przez niego początkowo nieco dalszej pozycji. Jeszcze na przedostatnim okrążeniu na drugiej pozycji jechał Australijczyk, jednak wówczas skutecznie zaatakował go Rossi i ostatecznie to właśnie on okazał się minimalnie lepszy.
Na starcie wyścigu zabrakło Jorge Lorenzo, który w piątek upadł na treningu i trafił do szpitala ze wstrząsem mózgu i obrażeniami dłoni.
Spore emocje przyniósł wyścig w klasie 125cc, gdzie przez znaczną część rywalizacji na czele znajdowała się cała grupa zawodników. Jeszcze trzy okrążenia przed metą w jej skład wchodzili Mike Di Meglio, Nicolas Terol, Joan Olive, Pol Espargaro i Gabor Talmacsi, jednak nie wszystkim z tego grona dane było ukończyć zawody. Jako pierwszy wywrócił się bowiem jadący wówczas na czwartej pozycji Olive, a niespełna jedno okrążenie później spotkało to również Terola. W walce o podium pozostała więc trójka zawodników, z których najszybszy okazał się Di Meglio, dla którego jest to drugie zwycięstwo w karierze.
Kwestia wygranej rozstrzygnęła się w samej końcówce również w klasie 250cc. Na czele stawki znajdował się wówczas Alvaro Bautista mający lekką przewagę, jednak na ostatnim okrążeniu popełnił błąd, w efekcie czego pojechał bardzo szeroko i utracił wygraną na rzecz Marco Simoncelliego. Dla Włocha jest to drugi triumf z rzędu – tydzień temu był najlepszy u siebie w Mugello. Czołową trójkę uzupełnił Hector Barbera.
Kolejna runda mistrzostw świata to Grand Prix Wielkiej Brytanii, która odbędzie się za dwa tygodnie na torze Donnington Park.
Wyniki:
Moto GP:
1. Daniel Pedrosa (Hiszpania) - 43:02,175
2. Valentino Rossi (Włochy) +2,806
3. Casey Stoner (Australia) +3,343
4. Andrea Dovizioso (Włochy) +10,893
5. Colin Edwards (USA) +16,426
6. James Toseland (Anglia) +21,482
7. Chris Vermeulen (Australia) +21,548
8. Nicky Hayden (USA) +22,280
9. Shinya Nakano (Japonia) +22,375
10. John Hopkins (USA) +46,835
250cc:
1. Marco Simoncelli (Włochy) - 41:01,859
2. Alvaro Bautista (Hiszpania) +0,039
3. Hector Barbera (Hiszpania) +11,291
4. Alex Debon (Hiszpania) +21,373
5. Thomas Luethi (Szwajcaria) +26,621
6. Mattia Pasini (Włochy) +26,720
7. Hiroshi Aoyama (Japonia) +35,818
8. Hector Faubel (Hiszpania) +36,321
9. Julien Simon (Hiszpania) +36,964
10. Lukas Pesek (Czechy) +41,237
125cc:
1. Mike Di Meglio (Włochy) - 41:08,708
2. Pol Espargaro (Hiszpania) +0,268
3. Gabor Talmacsi (Węgry) +0,338
4. Stefan Bradl (Niemcy) +8,765
5. Simone Corsi (Włochy) +10,141
6. Scott Redding (Anglia) +11,178
7. Steve Bonsey (USA) +13,671
8. Sandro Cortese (Niemcy) +13,755
9. Sergio Gadea (Hiszpania) +15,541
10. Marc Marquez (Hiszpania) +18,962