- Rok temu startowałem na tym torze z czwartego miejsca i nie jest to moja ulubiona pozycja. Z drugiej strony, na ostatnim okrążeniu zostałem przyblokowany ponieważ ktoś przede mną zwolnił, co było frustrujące - powiedział zaraz po kwalifikacjach Lewis Hamilton.
- Bolid nie prowadził się źle. Na suchym torze mieliśmy nawet szybkie tempo, szczególnie pod koniec Q3. Mam nadzieję, że jutro, mając dobre tempo wyścigowe i wysoką prędkość na prostej, osiągniemy zadowalający rezultat. Najważniejsze jest to, że ciągle liczymy się w walce o mistrzostwo - dodaje.
- Jestem przekonany, że będę mógł z czwartej pozycji powalczyć o czołowe miejsce. Gratulacje dla Nico. Miło jest go zobaczyć na samej górze. Moim celem na jutro jest wyprzedzenie wszystkich, którzy są przede mną - zakończył Hamilton.
