Rajd Dakar: Jedyna polska załoga ciężarowa gotowa do startu

Team Speed Factory, jedyna polska załoga ciężarowa, która wystartuje w zbliżającej się edycji Rajdu Dakar, jest gotowa do rywalizacji. Polacy wystartują 530konnym MAN-em TGA.

W tym artykule dowiesz się o:

Grzegorz Baran i Rafał Marton są już w Argentynie gdzie aklimatyzują się i odliczają dni do rozpoczęcia najważniejszego wydarzenia w świecie motorsportu. Dakar 2011 jest 3. wspólnym startem załogi MAN-a, a zarazem 7. w karierze Rafała i 5. Grzegorza. Jedyna polska obsada w kategorii ciężarowej, która ubiegłoroczną edycję ukończyła na 20. miejscu, otrzymała numer 546. Team Speed Factory, podobnie jak poprzednio, wystartuje 530konnym MAN-em TGA, którego prędkość maksymalna została ograniczona do 150km/h. Tegoroczna edycja Dakaru przyciągnęła ponad 20 proc. więcej zawodników we wszystkich klasach. Najcięższa kategoria, którą poprzednio ukończyło 28 spośród 52 ciężarówek liczy obecnie 68 ekip. W stosunku do ubiegłych odsłon trasa została nieco zmodernizowana, będzie więcej piachu, wydm Atacamy, trudniej.

Grzegorz Baran (kierowca): Chciałbym abyśmy w tym roku ponownie osiągnęli metę i mieli jak najmniej awarii. O rywalizacji z czołówką nie mamy co marzyć, bo od wielu lat króluje "fabryka" i nic nie jest w stanie tego zmienić. Dakar jest dla mnie cenną przygodą, maratonem któremu towarzyszy niezwykła atmosfera. Mnóstwo kilometrów, trudnego do pokonania terenu, zmiennych warunków geograficznych i atmosferycznych sprawia, że rywalizacja w tej imprezie należy do ekstremalnie trudnych. Postaramy się jechać rozważnie i nie podejmować zbytniego ryzyka. Priorytetem jest znaleźć się na mecie w Buenos 16 stycznia.

Rafał Marton (pilot): Jesteśmy w świetnej formie, dobrze przygotowani i bardzo optymistycznie nastawieni. Na ten rajd czekaliśmy cały rok, poświęcając mnóstwo czasu na przygotowania i treningi. Mamy już trochę doświadczenia i doskonale wiemy, że to morderczy maraton i każdy błąd może drogo kosztować. W tym roku mamy znacznie mniejszy budżet, nasza załoga jest dwuosobowa, więc na pewno będzie trudniej. Teraz musimy skoncentrować się na tym co jest dla nas najważniejsze - mecie. Pozdrawiamy wszystkich, którzy kibicują i trzymają za nas kciuki. Nasz start jest możliwy dzięki sponsorom: Chengdu Rural Commercial Bank, Speed Factory, SKF, Budner, Miasto Zamość.

Rajd Dakar rozpocznie się 1 i potrwa do 16 stycznia. W tym czasie zawodnicy pokonają 9000 kilometrów przez terytoria Argentyny i Chile. Trzynaście odcinków specjalnych o łącznej długości 5 tyś. kilometrów poprowadzono po piachach i wydmach Atacamy, górzystych Andach i równinach Patagonii. Tylko jeden dzień, 8 stycznia, będzie wolny od rywalizacji. Na liście startowej jest 430 ekip z 51 krajów: 68 ciężarówek, 183 motocykle, 33 quady, 146 samochodów.

MAN TGA: Długość: 6 m.
 Szerokość: 3,5 m. 
Rozstaw osi: między przednią a tylną osią - 3,9 m, szerokość - 2,08 m.
 Silnik: 6-rzędowy, diesel, pojemność 12419 ccm, 530 KM.
 Skrzynia biegów: ZF, 16-biegowa i dwa wsteczne biegi.
 Sprzęgło: jedno tarczowe, suche wzmacniane.
 Zawieszenie: specyfikacja MAN Motorsport. 
Hamulce: bębnowe, pneumatyczne.
 Zbiornik paliwa: 2 zbiorniki, każdy po 410 l. 
Waga: 7,5 t (10 t - waga ciężarówki gotowej do startu).
Prędkość maksymalna: 150 km/h.

Ciężarówka MAN TGA

Komentarze (0)