Citroen: Kimi będzie chciał odejść? Proszę bardzo

Rajdowy zespół Citroena nie będzie robił Kimiemu Raikkonenowi żadnych problemów, jeśli Fin zdecyduje się na powrót do Formuły 1. Byłego mistrza świata wymienia się jako kandydata do zastąpienia w Lotus Renault Roberta Kubicę.

Fin już po zakończeniu sezonu 2010 był widziany jako następca Witalija Pietrowa, strony jednak nie doszły do porozumienia, Rosjanin przedłużył kontrakt, a Kimi Raikkonen skoncentrował się na przygotowaniach do swojego drugiego sezonu w rajdowych mistrzostwach świata w zespole Citroena.

Jeśli jednak zamarzy wrócić do F1, władze tego zespołu nie będą stawiać mu żadnych przeszkód. - Nie będziemy mogli nic powiedzieć, bo jest naszym klientem - wyjaśnił Olivier Quesnel, szef ekipy. - Wypożycza od nas samochód i jeździ z własnymi sponsorami - dodał.

- Przypuszczam, że jest duża presja ze strony Bernie Ecclestona, FIA i całego świata Formuły 1, który chciałby mieć go z powrotem, ponieważ wciąż jest emblematyczną postacią dla tego sportu - ocenił Quesnel.

Wydaje się, że Raikkonen dobrze czuje się w WRC. Będzie chciał wrócić do F1?

Komentarze (0)