- Robert w tej chwili szybko odzyskuje siły - powiedział Daniele Morelii w wywiadzie dla Radia Sportiva. - Na razie niemożliwe jest przewidzieć kiedy i czy w ogóle wróci do ścigania - dodaje.
Dobrym znakiem jest także fakt, że u 26-letniego kierowcy nie wystąpiły żadne infekcje oraz powikłania pooperacyjne. Morelli powiedział także, że rozpoczęła się już wstępna rehabilitacja, ale na tą właściwą Robert Kubica będzie musiał jeszcze poczekać. - Nie ma sensu przewidywać powrotu. Należy odróżnić nasz optymizm od przewidywań. W tym momencie nie jest możliwe określenie daty powrotu - powtórzył menedżer Polaka.
Morelli ujawnił tydzień temu, że jego podopieczny nie pozwie organizatorów rajdu Ronde di Andora. - Dochodzenie policji wciąż trwa i jasne jest, że zajmie jeszcze trochę czasu. Pewne jest to, że barierki były niebezpieczne - potwierdził.
Fernando Alonso powiedział podczas spotkania sponsorskiego w Madrycie w poniedziałek, że odwiedził swojego przyjaciela po testach w Barcelonie. - Wraca do siebie po ciężkich operacjach i jest znudzony tym, że przez 16-17 godzin dziennie nic nie może zrobić.