Sir Jackie Stewart wypoczywa w domu

Trzykrotny mistrz świata Formuły 1 został już wypisany ze szpitala w zachodnim Londynie, do którego trafił w środę z podejrzeniem zawału serca. Szkot wracając z genewskich targów motoryzacyjnych niespodziewanie zasłabł w samolocie.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

W środę Sir Jackie Stewart przebywał w Genewie, gdzie odbywały się międzynarodowe targi motoryzacyjne. Wracając z Szwajcarii do Londynu, Szkot skarżył się na ból w klatce piersiowej po czym nagle zasłabł. Stewart natychmiast po wylądowaniu samolotu został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł wiele badań.

Jak się okazało trzykrotnemu mistrzowi świata nic poważnego się nie stało i obecnie przebywa w swoim domu. - Ojciec czuje się dobrze. Potrzebuje jedynie trochę wypoczynku. To był tylko ból w klatce piersiowej, który wywołał problemy, ale lekarze stwierdzili, że nic wielkiego się nie stało - powiedział Paul Stewart.

Szczegółowe badania wykluczyły zawał serca. - To nie był atak serca czy coś podobnego. Na szczęście wszystkie jego organy wewnętrzne mają się dobrze. Najważniejszy jest teraz dla niego spokój i wypoczynek. Nie mamy powodów do niepokoju o zdrowie mojego ojca - zakończył syn szkockiego kierowcy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×