- Wygląda na to, że nie poprawiliśmy się tak znacznie, jak inne zespoły i różnica jest raczej spora - na Magny-Cours wynosiła prawie sekundę - przyznał Kubica. Polak uważa, że zespół popełnił błędy przygotowując się do GP Francji. - Na Silverstone powinniśmy wrócić do normalnego tempa, które jednak ciągle oznacza sporą stratę do dwóch czołowych ekip.
Kierowca BMW Sauber uważa, że szanse na utrzymanie wysokiej pozycji w klasyfikacji indywidualnej są znikome. - Szczerze to przy najlepszej naszej dyspozycji maksimum możliwości to piąte miejsce - powiedział dodając, że lepsze rezultaty wynikały z błędów i problemów technicznych rywali. - Bez tego bardzo trudno będzie utrzymać się za nimi.