Daniele Morelli podczas Grand Prix Monako obecny był na padoku. Udzielił także wywiadu dla stacji BBC Sport, gdzie opowiedział o sytuacji z Robertem Kubicą oraz o ewentualnym powrocie. - Nie chciałbym sugerować, że Robert nie wróci do F1 przed końcem tego sezonu - powiedział menedżer Polaka.
Morreli odniósł się także do ostatniej wypowiedzi Gerarda Lopeza dla hiszpańskiego radia. - To co powiedział Lopez nie jest wiarygodną informacją. My mamy inne zdanie w tej kwestii i nie ma podstaw do składania takich oświadczeń - dodał.
Obecnie kierowca Lotus Renault GP przechodzi rehabilitacje kontuzjowanej ręki i nogi. Kubicę w zespole zastąpił Nick Heidfeld, ale Morelli powiedział, że jest jeszcze za wcześnie na rozmowy o powrocie. Do końca sezonu pozostało siedem miesięcy, a Polak mógłby według Lopeza startować w piątkowych treningach.
- Jestem w ciągłym kontakcie z Robertem i wiemy co mówią lekarze oraz doktor Ceccarelli, który jest odpowiedzialny za rehabilitację. Jazda w piątkowych treningach, to minimum co może zaoferować Lotus Renault GP. Dla nas nie jest to sensowna propozycja. Kiedy Robert będzie gotowy do powrotu, to tylko w roli pełnoetatowego kierowcy.
W tym miesiącu Kubica przeszedł niewielki zabieg w celu usunięcia zrostów pooperacyjnych, które mają wpływ na jego sprawność w ramieniu. Przewiduje się, że 26-letni kierowca zacznie trening przygotowujący do jazdy bolidem F1 pod koniec lipca. Polak m.in. zasiadłby w symulatorze, aby powrócił instynkt wykonywania ruchów.
- On musi wrócić do swoich ruchów przed wypadkiem, a symulator jest doskonałą okazją do tego. Nie ma także obaw, że jego sprawność będzie mniejsza niż potrzeba do prowadzenia bolidu. Robert jest silny, jego waga oraz ogólny stan pokazują, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeżeli to wszystko się utrzyma, to Robert zacznie program treningu przygotowujący go jazdy bolidem F1 pod koniec lipca. Jego forma pozwoli mu na powrót - zakończył Morelli.
Kubica w Monako dwa razy stawał na podium. W sezonie 2008 wywalczył dla BMW Sauber drugie miejsce, a rok temu był trzeci w barwach Renault.
Kubica po wyścigu w Monako (2010)