- Prowadzimy rozmowy, które będą kontynuowane latem. Nie ma żadnego pośpiechu - powiedział szef Hondy. - Myślę, że mamy dwóch dobrych kierowców i powinniśmy im dostarczyć dobry samochód. Gdy taki dostaną, to będą mogli pokazać, co potrafią. Myślę, że nasi zawodnicy nie są problemem.
Spekuluje się, że pewny miejsca w Hondzie na sezon 2009 może być Jenson Button, ale o fotel Rubensa Barrichello ma ubiegać się Fernando Alonso. Notowania Brazylijczyka wzrosły jednak po świetnym wyścigu w Wielkiej Brytanii, gdzie 36-letni kierowca stanął na najniższym stopniu podium. Potwierdzać wydają się to słowa Browna, który przyznał, że obecnie Barrichello jest lepszym kierowcom, niż w czasach, gdy obaj pracowali w Ferrari, gdzie każdy kierowca miałby problem jazdy w cieniu wielkiego Michaela Schumachera. - Rubens sobie z tym radził, ale już nie musi być w cieniu i to naprawdę otworzyło przed nim nowe możliwości. Jest prawdopodobnie lepszym kierowcą, niż kiedy był w Ferrari - powiedział.