- Japonia jest moim drugim domem i bardzo bliskie mojemu sercu. Po wydarzeniach z początku roku, ściganie się po Suzuce będzie dla mnie wzruszającym wydarzeniem - powiedział Jenson Button. - Japonia nadal jest w odbudowie, a dzięki mistrzostwom świata F1 będzie w centrum uwagi całego świata w ten weekend. Chcemy pomóc przywrócić tym ludziom nadzieję i normalność, które przeżyło tragedię - dodał kierowca McLarena.
Charakterystyka toru sprawia, że Red Bull znowu może być poza zasięgiem. Jednak Button jest dobrej myśli i zapowiada walkę o sukces na Suzuce. - To będzie wspaniały wyścig, a my pokazaliśmy, że jesteśmy w formie. Jesteśmy jedynym zespołem, który może podjąć walkę z Red Bullem. Obiekt ten powinien właśnie im odpowiadać dzięki szybkim zakrętom, jednak nie można nas lekceważyć. Już podczas wyścigu na Spa pokazaliśmy, że jesteśmy konkurencyjni w szybkich częściach toru.
McLaren rzeczywiście jest w bardzo dobrej formie, jednak czy to wystarczy na pokonanie Red Bulla? - Również poprawiliśmy naszą prędkość maksymalną oraz mamy tylne skrzydło, które pomoże nam w kwalifikacjach. Chcemy stworzyć wspaniałe widowisko dla fanów F1, żeby dodać im siły - zakończył Button.