Jenson Button już kilka razy w tym sezonie deptał po piętach Sebastianowi Vettelowi. Podczas zawodów w Japonii okazał się on jednak najszybszym kierowcą na torze i w konsekwencji mógł cieszyć się z 12. zwycięstwa w swojej karierze. Zdecydowanie słabiej w ostatnim czasie spisuje się jego partner zespołowy - Lewis Hamilton. Mimo to jednak szef McLarena Martin Whitmarsh liczy na udany finisz tego sezonu.
- Dysponujemy samochodem, który może się ścigać. Podczas ostatnich zawodów widać było doskonale, że jesteśmy w stanie wygrywać - przyznał Whitmarsh. - Chcemy triumfować w pozostałych wyścigach. Znajdujemy się w dobrym położeniu. Kwestia mistrzostwa jest już rozstrzygnięta, ale kierowcy wciąż biją się o drugie miejsce - wyjaśnił.
Szef stajni z Woking wychodzi z założenia, że porażka z zespołem Red Bulla wcale nie musi oznaczać straconego sezonu. - Wygraliśmy wyścig w Japonii i było to nasze piąte zwycięstwo w sezonie. Jeśli zdołamy triumfować w kolejnych zawodach, uznamy sezon na połowicznie udany - powiedział.
Whitmarsh pochwalił również postawę Buttona, który jego zdaniem należy do grona bardzo dojrzałych kierowców. - To był dla niego bardzo dobry wyścig. Dla kierowcy nie jest komfortowa sytuacja, kiedy ma przed sobą samochód i czuje, że może go dogonić, ale w rzeczywistości nie jest w stanie tego zrobić. Jenson wykazuje się jednak dojrzałością - dodał.
