Eric Boullier: Jesteśmy już myślami w kolejnym sezonie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Szef Lotus Renault GP z pewnością ma mieszane uczucia po tym sezonie. Najpierw wypadek Roberta Kubicy, który wyeliminował go ze ścigania, następnie dobre wyniki w pierwszych wyścigach. Jednak dalsza cześć sezonu to już słaba postawa całego zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Po zakończeniu Grand Prix Brazylii Eric Boullier był zadowolony ze swoich kierowców. - Wydaje się, że 10. i 17. miejsce nie jest dobrym wynikiem, ale z drugiej strony zdobyliśmy jeden punkt w ostatnim wyścigu sezonu. To wszystko dzięki Witalijowi, który startował z odległej 15. pozycji, co jest godne pochwały. Mniej szczęścia miał Bruno, który jechał przed własną publicznością - podsumował Francuz.

Skąd taki słaby wynik Bruno Senny, skoro do wyścigu startował z dziewiątego pola? - Dostał karę przejazdu przez aleję serwisową, a następnie pojawiły się problemy ze skrzynią biegów. To nie był jego dzień - dodał.

Sezon 2011 już się zakończył. Ekipa Lotus Renault GP z pewnością będzie chciała jak najszybciej o nim zapomnieć i skupić się nad nowym projektem. Jak szef stajni z Enstone podsumował start w Brazylii? - Po raz kolejny zespół bardzo ciężko pracował przez cały weekend, za co chciałbym wszystkim gorąco podziękować. Jesteśmy już myślami w kolejnym sezonie wyścigowym - zakończył Boullier.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)