Raikkonen: Motywacja nigdy nie była problemem

Kierowca Lotusa zapewnia, że jest zmotywowany jak nigdy w karierze, aby odnieść sukces z nowym zespołem. Kimi Raikkonen zaprzeczył tym samym pogłoskom, że motywacja będzie głównym problemem Fina w sezonie 2012.

W tym artykule dowiesz się o:

- Ludzie zawsze będą mówili o motywacji, ale oni mnie nie znają - powiedział Kimi Raikkonen.  - Brak motywacji występuje wtedy, kiedy bolid jest słaby lub gdy dajesz z siebie wszystko, ale i tak nie osiągasz pozytywnych wyników. Ostatni rok spędzony w Ferrari był dla mnie najlepszy, a ja nigdy nie miałem problemów z motywacją - dodał.

Jednak ekipa z Enstone musiała wycofać się z testów w Barcelonie, ponieważ w bolidzie E20 wystąpiły problemy z podwoziem. Według obserwatorów, mogą to być kłopoty z zawieszeniem. Raikkonen przyznaje, że nie myśli o tym. - Podczas mojej kariery w Ferrari, nie zawsze byliśmy w czołówce. Lotus rozpoczął dobrze sezon i mamy nadzieję, iż nowy bolid będzie mocny.

- Załóżmy, że będziemy zajmować ósmą lokatę. Przecież nie powiem: ok, poddajemy się. Będziemy robić wszystko, aby się poprawić i mieć nadzieję, że będziemy wysoko jak tylko to możliwe - zakończył były mistrz świata.

Komentarze (3)
avatar
SnajperF1
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kimi i motywacja? No proszę Was. Zgadzam się z Liverpoolczykiem i już po kilku wyścigach zobaczymy jego prawdziwą motywację. Czy Fin szybko odejdzie z F1? Wątpie, pewnie zbiera kasę na jakąś ra Czytaj całość
avatar
Specjal
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj wydaje mi się, że Kimi mimo sporej i dość niespotykanej jak u niego motywacji nic wielkiego nie osiągnie, ale to przez bolid. Lotus ma chyba poważne problemy bo opóźnia się naprawa i to wszy Czytaj całość
avatar
Liverpoolczyk
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zobaczymy Kimi, pierwsze wyścigi zweryfikują Twoje słowa. Obawiam się jednak, że się srogo rozczarujesz i już na zawsze odejdziesz z F1. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, a Lotus poż Czytaj całość