Raikkonen: Jeżeli jadę w wyścigu, to chcę wygrać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W mediach coraz częściej pojawiają się plotki o przedwczesnej emeryturze Kimiego Raikkonena, który rzekomo miałby zerwać kontrakt z Ferrari na rok przed jego wygaśnięciem. Słaba forma Fina podobno wynika z braku motywacji samego kierowcy, jednak jak twierdzi zawodnik Ferrari dziennikarze są w błędzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Kimi Raikkonen powiedział niemieckiej gazecie "Bild", iż nadal jego celem jest odnoszenie sukcesów w Formule 1. - Wciąż jestem tym samym facetem - twierdzi Fin. - Jeżeli jadę w wyścigu, to chcę wygrać. Nigdy nie jest fajnie, jeśli jestem piąty czy szósty - nawet trzecie miejsce już mnie nie satysfakcjonuje. Chcę tylko wygrywać.

"Iceman", mimo że dość ostrożnie wypowiada się w mediach o swojej o osobie stwierdził, że mylą się ci, którzy uważają, iż wystarczy mu mistrzostwo świata z 2007 roku. - Oczywiście, chcę coraz więcej. Ktokolwiek myśli, że jestem zmęczony, ten grubo się myli. Jeżeli nie uda nam się zdobyć dwóch tytułów w tym roku, to będziemy bardzo zawiedzeni - zakończył.

Kimi Raikkonen zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców. Fin ma trzy punkty przewagi nad swoim partnerem z teamu - Felipe Massą oraz pięć punktów straty do lidera - Lewisa Hamiltona z zespołu McLaren.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)