- Przed nami ostatni wyścig najlepszego sezonu od momentu powstania zespołu BMW Sauber F1 Team. Zrealizowaliśmy nasze ambitne cele w trzecim kolejnym sezonie. Nie tylko udowodniliśmy, że jesteśmy jednym z czołowych zespołów, to jeszcze osiągnęliśmy pierwsze wspaniałe zwycięstwo. Było ono jeszcze słodsze, bowiem na drugim miejscu też był nasz bolid. 11 razy byliśmy na podium przy 2 razach w sezonie 2007. Tyle te dane pokazują, jaki postęp zrobiliśmy - powiedział Mario Theissen.
- Dodatkowo Nick uzyskał najlepszy czas w wyścigu w Malezji, Robert zdobył pole positon w Bahrajnie. Zdobywamy punkty w 34 kolejnych wyścigach, czym żaden inny zespół nie może się pochwalić. Ostatni raz nie zdobyliśmy punktów w Brazylii w 2006 roku. Naszymi atutami w tym sezonie były nieskazitelna solidność, przeważnie dobra strategia, wyśmienita praca w pit stopach i bardzo mała liczba błędów naszych kierowców - dodał.
- W drugiej części sezonu nie zrobiliśmy takiego postępu, na jaki liczyliśmy. Część naszych projektów nie przyniosło oczekiwanych rezultatów na torze. Ale jestem pewny, że wyniesiemy dużo z tej lekcji na sezon 2009. Po tym będziemy w kolejnym roku walczyć o mistrzostwo świata - zapewnił Niemiec.