Luca Ghiotto nie wykorzystał startu z pole position i na pierwszym okrążeniu stracił pierwszą lokatę kosztem Estebana Ocona. Ich dalszą rywalizację przerwał jednak na kilka okrążeń samochód bezpieczeństwa. [ad=rectangle]
Wszystko z powodu kraksy do jakiej doszło w środku stawki. Mitch Gilbert nie dał rady uruchomić swojego bolidu i zatrzymał się w momencie, gdy zgasły światła. Niestety w tył jego samochodu uderzył nadjeżdżający z tyłu Kevin Ceccon. Włoch odbił się w kierunku linii środkowej "zgarniając" po drodze Samin Gomez.
Po restarcie Ocon obronił prowadzenie ledwie przez dwa okrążenia. Na szóstym kółku na wejściu w zakręt numer dwa Ghiotto przeprowadził skuteczny atak. Włoch nie oddał pozycji lidera do mety.
Na drugiej pozycji zawody ukończył Antonio Fuoco. Protegowany Ferrari przebił się na podium aż z ósmej pozycji. Na ostatnich okrążeniach poradził sobie równie łatwo z Oconem.
Udanie zakończył pierwszy wyścig Aleksander Bosak, który po starcie z 23. pola awansował aż na 16. lokatę. Gorzej poszło Arturowi Janoszowi. Zawodnik Trident również plasował się w połowie drugiej dziesiątki nim doszło do uszkodzenia skrzydła w jego bolidzie i przymusowej wizyty w alei serwisowej. W końcówce po przebiciu opony spadł na ostatnią pozycję.
Czołówka 1. wyścigu GP3 w Austrii:
1. Luca Ghiotto (Trident)
2. Antonio Fuoco (Carlin) +11,958
3. Esteban Ocon (ART) +12,641
4. Emil Bernstorff (Arden) +13,437
5. Jann Mardenborough (Carlin) +19,335
...
16. Aleksander Bosak (Arden) +43,331
21. Artur Janosz (Trident) +2 okr.
