Briatore nie martwi się o przyszłość Renault

Światowy kryzys finansowy coraz bardziej daje się we znaki zespołom Formuły 1. Holenderska grupa ING poinformowała, że po zakończeniu sezonu 2009 zrezygnuje ze sponsorowania ekipy z Enstone. Mimo tak poważnego osłabienia Flavio Briatore jest spokojny o przyszłość swojego teamu.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

W ostatnim czasie wokół zespołu Flavio Briatore krążyły plotki na temat dalszego udziału Renault w Formule 1 z uwagi na kryzys, który uderzył w branżę motoryzacyjną. Decyzja holenderskiej grupy ING o wycofaniu z dalszego sponsorowania ekipy z Enstone może być odebrana jako sygnał, iż francuska drużyna wycofa się z dalszej rywalizacji w Formule 1.
Szef Renault uważa, że jego zespół jest solidnie przygotowany, aby przetrwać trudny okres w Formule 1.

- Od dawna zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacja finansowa na świecie jest sygnałem do przeprowadzenia restrukturyzacji naszego sportu i wspólnie z FOTA zmierzamy w tym kierunku. Drastyczne redukcje kosztów, to priorytet FOTA. Jesteśmy pewni, że przy obecnym programie wdrażania naszego planu możemy być pewni o przyszłość Renault, jak i całej Formuły 1 - powiedział Włoch.

- Przez trzy lata nasza drużyna i firma INF cieszyły się satysfakcją i skutecznymi, wzajemnymi kontaktami. ING było bardzo pomocnym partnerem dla Renault F1 Team. Dzięki zaangażowaniu we współpracę z naszym zespołem i Formułą 1, ING stało się rozpoznawalną marką na całym świecie - stwierdził Flavio Briatore w oficjalnym oświadczeniu.

Przypomnijmy, że w tym roku z Formuły 1 wycofała się również szwajcarska firma finansowa - Credit Suisse Group, która była sponsorem BMW Sauber.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×