- We wczesnej fazie wieczoru byliśmy szybcy, ale później kiedy zrobiło się zimniej I przyczepność spadła, mieliśmy trochę kłopotów. Zacząłem długi przejazd ale byłem wciąż coraz wolniejszy i wolniejszy, więc nie kończyliśmy tego testu i skoncentrowaliśmy się zamiast tego na innych rzeczach - przyznał Włoch po testach.
Jednak Rossi nie przejmuje się sporą stratą do Stonera - uważa że cieplejsze warunki w połowie kwietnia, kiedy odbędzie się wyścig, będą mu sprzyjać. Jednak Włoch przyznał również, że tor w Katarze nie należy do najbardziej sprzyjających jemu oraz jego motocyklowi Yamahy - M1.
Zadowolony z testów jest menadżer zespołu Fiat Yamaha - Davide Brivio: - Ogólnie jesteśmy usatysfakcjonowani testem, ponieważ znaleźliśmy kilka nowych rzeczy w elektronice i poprawiliśmy przyspieszenie i ogólnie jesteśmy szybsi. Ostatniej nocy mieliśmy dużo niższą przyczepność i spędziliśmy mnóstwo czasu aby to rozwiązać. Zgromadziliśmy sporo informacji aby móc to przeanalizować. To bardzo ważne, bo będziemy mieć mniej testów w ciągu sezonu. Musimy być gotowi.