Trudno będzie podjąć walkę - Ferrari przed Grand Prix Bahrajnu

Zawodnicy Ferrari obawiają się, że podczas najbliższego wyścigu w Bahrajnie ich bolidy nie będą na tyle konkurencyjne, aby walczyć o czołowe lokaty. Mimo wszystko podopieczni Stefano Domenicalego zapowiadają, że będą ciężko pracować, aby nie zawieść oczekiwań swoich fanów.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Były mistrz świata, Kimi Raikkonen z niecierpliwością oczekuje nowych części, dzięki którym Ferrari ma zacząć zwyciężać. - Na razie brakuje nam szybkości. Mam nadzieję, że w Hiszpanii dostaniemy nowe elementy, ale w Bahrajnie będzie nam ciężko podjąć walkę. Testy, które przeprowadziliśmy tutaj w lutym pomogły nam tylko trochę. Być może w ten weekend spiszemy się lepiej, niż w ostatnich trzech wyścigach. Tor w Bahrajnie pasuje naszym samochodom, a to napawa nas optymizmem, ale oczywiście dobrze wiemy, że w poprzednich latach przyjeżdżaliśmy tutaj będąc w lepszej formie.

- Nawet po udanych zimowych testach widzimy, że nie jesteśmy konkurencyjni i teraz musimy ciężko pracować. Możemy odwrócić sytuację, ale będzie to trudne zadanie. Mam nadzieję, że kiedy przyjedziemy do Europy będziemy znacznie bliżej czołowych ekip.

- Nie użyję KERS w piątek. Drugi bolid będzie miał zamontowany ten system, a później podejmiemy decyzję, którą wybrać opcję. Pragniemy porównać nasze samochody, żeby wiedzieć jaka jest różnica
- powiedział Fin.

Felipe Massa niepokoi się tym, iż jego zespół zajmuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów z zerowym dorobkiem punktowym. - Oczywiście jestem zawiedziony po wyścigu w Chinach i trochę się martwię tym, że nie zdobyliśmy jeszcze żadnych punktów. Na pewno ta trudna sytuacja nie zdekoncentruje mnie. Cały czas będę ciężko pracował, aby poprawić nasze osiągi.

- Na pewno użyję KERS w piątek i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze pracować. Jeżeli nie będzie żadnych usterek, to prawdopodobnie użyjemy tego systemu w wyścigu. Na torze w Bahrajnie KERS może okazać się bardzo pomocny. Być może, jeżeli warunki w czasie wyścigu będą dobre, a nasz samochód będzie konkurencyjny, to uda nam się zająć wysokie miejsce. Wszyscy w naszym zespole są zmotywowani, aby wydostać się z dołka. Pracujemy dzień i noc, żeby poprawić samochód
- zakończył wicemistrz świata.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×