- Dzisiaj pracowaliśmy nad ustawieniami samochodu i staraliśmy się zrozumieć dwie mieszanki opon dostarczone przez Bridgestone. Dodatkowo po raz pierwszy mieliśmy podwójny dyfuzor. Zrobiliśmy kilka testów, żeby sprawdzić jak działa i jaki ma wpływ na balans samochodu. Na razie jest zbyt wcześnie, by oceniać czy się sprawdza, bowiem różnica między Monako i Stambułem jest zbyt duża - powiedział Robert Kubica po piątkowych przejazdach.
- Moje czasy nie wyglądają najlepiej, ale wciąż pozostaje optymistą w związku z naszym nowym pakietem aero. Obecnie balans samochodu nie jest najlepszy, ale czasy Roberta są całkiem optymistyczne. Pozytywem jest również to, że zły balans pokazał nam kierunek, w którym musimy iść i nad czym pracować. Nie zrobiliśmy wielkich zmian podczas drugiej sesji, bo musieliśmy zrobić kilka ważnych porównań - dodał Nick Heidfeld.
- Dzisiaj po raz pierwszy użyliśmy podwójnego dyfuzora i wygląda na to, że jest to krok do przodu. Mamy jednak wciąż dużo pracy, ponieważ trudno znaleźć właściwy balans dla obu mieszanek. Pomiędzy sesjami zrobiliśmy zmiany ustawień w obu samochodach, by pakiet aero pracował. Po południu, jak zwykle, przygotowywaliśmy się do wyścigu i nasze tempo wygląda obiecująco - zakończył Willy Rampf, koordynator techniczny BMW Sauber.
