Najlepiej w historii - Force India po kwalifikacjach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tak wysoko w kwalifikacjach nie był ani zespół Force India, a ni Adrian Sutil. Niemiec na swoim domowym torze trafił z doborem opon i zaskoczył wszystkich. Mniej szczęścia miał Giancarlo Fisichella, który dwa razy utknął w korku.

- Jestem bardzo szczęśliwy, chyba jestem jednym z najszczęśliwszych ludzi dzisiaj. To mój domowy wyścig i najlepsze kwalifikacje w karierze, świetne kwalifikacje dla nas - cieszył się po czasówce Adrian Sutil. - Pogoda była zdradliwa, ale nasze decyzje były dobre i podejmowane w odpowiednim czasie, szczególnie w Q2. Zaryzykowaliśmy na suchych oponach i zrobiliśmy szybkie okrążenie wcześniej, niż reszta i uzyskaliśmy trzeci czas. Na koniec, nawet z paliwem na pokładzie, pojechaliśmy bardzo dobrze i zajęliśmy 7. miejsce. Jestem szczęśliwy, jak wszyscy w zespole. Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy ciężko. Teraz musimy zdobyć punkty!

- Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z wyniku zespołu i z tego, że Adrian tak dobrze pojechał w kwalifikacjach. To niesamowity wynik i daje nadzieje na dobry wyścig. Dla mnie czasówka była rozczarowująca. Wyjechaliśmy wcześnie na Q1, ale niestety trafiałem na ruch w obu moich szybkich okrążeniach. Szkoda, bo w takich warunkach atmosferycznych mogliśmy osiągnąć dobry rezultat. Jutro możemy mieć zmienną pogodę i wszystko jest możliwe - ocenił Giancarlo Fisichella, który zajął 18. miejsce.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)