Ostatnie problemy wynikały z okoliczności - Brawn GP przed GP Węgier

Po niezbyt udanych wyścigach na torach Silverstone oraz Nurburgring, zespół Brawn GP liczy na to, że wreszcie uda się mu powrócić na zwycięską drogę. Obaj kierowcy brytyjskiego teamu podkreślają, że Hungaroring jest dla nich szczególny.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Jenson Button podkreślił, że tor Hungaroring wiąże się dla niego z dobrymi wspomnieniami. - GP Węgier to jeden z moich ulubionych wyścigów. Mam nadzieję, że wreszcie będziemy mogli rywalizować w prawdziwych letnich temperaturach. Ten obiekt jest dla mnie szczególny. Mam z niego miłe wspomnienia. Tam też po raz pierwszy odniosłem zwycięstwo w Formule 1 trzy lata temu. To fantastyczne uczucie dostać szanse na ponowny triumf. Hungaroring jest dosyć trudnym, krętym torem. Jazda na tym obiekcie potrafi być jednak przyjemna - wyznał Button.

Brytyjczyk przybliżył nieco specyfikę toru w Budapeszcie. - Okrążenie odbywa się naprawdę w dobrym rytmie. Jest to mieszanka powolnych i dosyć szybkich zakrętów. Bardzo ciężko jest tam znaleźć odpowiednie ustawienia bolidu. Byłem ostatnio w domu w Monako. Odbywałem tam szkolenia. Wiem, że ludzie z naszej fabryki bardzo ciężko pracowali nad nowym pakietem. Nie mogę już doczekać się powrotu na tor - dodał Brytyjczyk.

Z kolei Rubens Barrichello przyznał, że najważniejsze dla zespołu jest teraz przede wszystkim wymazanie plamy z poprzednich wyścigów. - Budapeszt to wspaniałe miasto. Tam zawsze panowała świetna atmosfera podczas weekendu wyścigowego. Hungaroring w przeszłości był dla mnie zawsze przyjazny. Odniosłem tutaj jedno zwycięstwo i kilka razy stawałem na niższym stopniu podium. Cieszy mnie to, że mogę wrócić na ten tor, zwłaszcza z tak dobrym samochodem, jakim dysponujemy w tym roku. Wyścigi na Silverstone oraz Nurburgring były dla nas frustrujące. Zobaczymy, jak uda nam się otworzyć drugą część sezonu - powiedział Barrichello.

Brazylijczyk wspomniał również o nowych uaktualnieniach bolidu, które powinny sprawić, że samochód Brawn GP powróci do zwycięskiej passy. - Hungaroring to obiekt bardzo kombinacyjny. Przeważnie panują tam wysokie temperatury, co stanowi spore wyzwanie dla kierowców, ale to powinno też cieszyć. Wyprzedzanie nie jest łatwe, stąd też ważną rolę odegrają kwalifikacje. Należy pojechać tak szybko, by zająć jak najlepszą pozycję na starcie. Mamy nowe uaktualnienia na ten weekend, które powinny być sporym krokiem do przodu. Jesteśmy pozytywnie nastawieni przed tym wyścigiem - dodał brazylijski kierowca.

Zdaniem szefa Brawn GP - Rossa Brawna problemy w poprzednich wyścigach wynikały głównie z niesprzyjających warunków. - Ostatnie dwa wyścigi na Silverstone oraz Nurburgring były dla nas bardzo frustrujące, gdyż nie byliśmy w stanie wykorzystać pełnego potencjału naszego samochodu. W tym samym też czasie konkurencja uczyniła spory krok do przodu. Jednak jesteśmy przekonani, że wydajność naszego bolidu, jaką prezentowaliśmy w pierwszej części sezonu, nie zniknęła tak nagle. Sądzimy, że problemy z jakimi się borykaliśmy wynikały z panujących na torze okoliczności - tłumaczy Brawn.

Brawn pochwalił również dotychczasowe zasługi nie tylko kierowców, ale także całego zespołu. - Przed wyścigiem w Budapeszcie dysponujemy nowym pakietem aerodynamicznym, który powinien przynieść nam więcej efektywności, lepszą siłę dociskową, a także stabilność bolidu. Stoimy w obliczu zaciętej bitwy i cały czas musimy się doskonalić. Nasz zespół przed przyjazdem do Budapesztu musiał stawić czoła ogromnym wyzwaniom. Jesteśmy jednak przekonani, że dysponując tak wspaniałą załogą i świetnymi kierowcami będziemy walczyć o utrzymanie naszej pozycji w klasyfikacji najlepszych konstruktorów oraz najlepszych kierowców - zakończył szef zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×