Dziękuje, że byli Państwo z nami podczas dzisiejszej relacji z walki o pola startowe. Już z tego miejsca zapraszamy na niedzielę i godzinę 7:00, gdy wystartuje pierwszy wyścig tego sezonu w Melbourne.

Wyniki sesji Q3:

Bardzo dobrą robotę wykonali kierowcy Ferrari. Jutro będą tuż obok Hamiltona na starcie wyścigu.

Lewis Hamilton został tym samym rekordzistą pod względem osiągniętych pole position w GP Australii. To już siódma wygrana Brytyjczyka.

Kevin Magnussen pokonuje Romaina Grosjeana w walce o 6. lokatę. Ósmy jest Hulkenberg, który pokonał Sainza.

Pierwszy Red Bull dopiero czwarty - Max Verstappen. Na piątej pozycji Daniel Ricciardo.

Sebastian Vettel kończy okrążenie na trzecim miejscu! Kimi Raikkonen jest liderem Ferrari z drugim czasem w Q3!

Lewis Hamilton z kosmicznym czasem umacnia się na pierwszym miejscu!

Ostatnia minuta sesji. O wynikach zdecyduje jak zawsze jedno szybkie okrążenie.

Faworyci również wrócili. Uwaga kamer skupia się na Ferrari. Czy Włosi dadzą radę Mercedesowi?

Czołówka w garażach, a na torze pojawia się kwarter Renault i Haas.

5 minut do końca Q3. Pasjonująca walka będzie nas czekać w rywalizacji o pierwsze w tym sezonie pole position. Aktualnie prowadzi Hamilton. Vettel pokazał jednak w Q2, że jest w stanie pojechać szybciej.

Sebastian Vettel wolniejszy o 0,034 sekundy od Hamiltona! Minimalnie gorszy Verstappen. Tylko 0,2 sekundy do lidera traci Raikkonen.

Lewis Hamilton nie dał rady zejść poniżej minuty i 22 sekund w pierwszej próbie.

Wznawiamy rywalizację. Dziewięciu zawodników walczy o osiągnięcie jak najlepszego czasu.

Oczekujemy na wznowienie sesji.

Valtteri Bottas jest już w centrum medycznym. Kierowca opuścił samochód o własnych siłach i nie powinno być problemów ze startem w wyścigu.

Valtteri Bottas uderzył z ogromną prędkością w bandę i doszczętnie zrujnował tył swojego samochodu. Mercedes traci swoje kierowcę w sesji Q3.

Rozbity samochód Valtteriego Bottasa! Czerwona flaga na torze!

Sebastian Vettel walczy o swoje 51. pole position w karierze.

Mistrz świata wyjechał jako pierwszy. Lewis Hamilton walczy o uzyskanie czasu.

0,107 sekundy różnicy między Hamiltonem i Vettelem budzi naszą ciekawość. Czy Ferrari rzeczywiście może sprawić niespodziankę i pokonać Mercedesa już w pierwszych kwalifikacjach w sezonie 2018?

Za kilka minut początek walki o najlepsze pola startowe.

Wyniki sesji Q2:

Po Q2 odpadają: Fernando Alonso , Stoffel Vandoorne , Sergio Perez , Lance Stroll , Esteban Ocon

W ostatniej chwili Sebastian Vettel wskakuje na pierwsze miejsce przed Lewisa Hamiltona!

McLareny rónież pod kreską. Grono odpadających uzupełnia Lance Stroll.

Fatalny wynik Force India! Oba bolidy czwartego zespołu MŚ w latach 2016-2017 odpadają już w Q2!

Czekamy na ostatnie okrążenia kierowców.

Grosjean i Hulkenberg awansowali kolejno na 8. i 9. miejsce.

Ostatnia minuta sesji Q2.

Kierowcy Red Bulla wrócili na tor ponownie na super miękkiej mieszance. Ultra miękkie komplety pozostały w garażach.

Fernando Alonso donosi o ciemnych chmurach nad torem. Czyżby jednak deszcz?

Stroll, Grosjean i Perez dysponują czasami poniżej czołowej dziesiątki. Mierzonych okrążeń nie wykonali wciąż Hulkenberg i Ocon.

Pozostały 4 minuty sesji. W garażach m.in. Nico Hulkenberg, który ma dłuższą przerwę po ucieczce w żwir.

Kierowcy Red Bulla zajmują miejsca 5.,6. po przejeździe na wolniejszych oponach. Zespół z Austrii próbuje zaoszczędzić komplet świeżych szybkich opon na później.

Lewis Hamilton szybko dał popalić rywalom. Brytyjczyk prowadzi aktualnie z przewagą pół sekundy nad Raikkonenem i kolejną 0,1 sekundy nad Vettelem. Czwarty jest Bottas.

Kierowcy Ferrari, Red Bulla i Mercedesa już na torze.

Rozpoczynamy sesję Q2

Po kilku minutach przerwy rozpoczynamy sesję Q2.

Wyniki Q1:

Po Q1 odpadają: Brendon Hartley , Marcus Ericsson , Charles Leclerc , Siergiej Sirotkin , Pierre Gasly

Lance Stroll wydostaje się z zagrożonej strefy!

Kierowcy kończą swoje ostatnie próby.

O pozostanie w kwalifikacjach w ostatniej minucie muszą walczyć Sirotkin, Gasly, Stroll, Leclerc i Hartley.

Na torze nie ma żadnego z kierowców pierwszej siódemki. Pozostali walczą o poprawę czasów.

Bardzo wysokie 6. miejsce zajmuje Romain Grosjean z Haas. Francuz jest szósty, tuż przed Bottasem.

Lewis Hamilton na kolejnym okrążeniu pobił osiągnięcie Raikkonena. Kierowca Mercedesa prowadzi z czasem 1:22,824

Ericsson awansował na 12. miejsce. Do strefy spadkowej "awansował" Sirotkin.

Hamilton awansuje na 2. miejsce, Vettel na 3. Prowadzi wciąż Raikkonen.

Kimi Raikkonen w garażu. Fin jest liderem z czasem 1:23,096.

9 minut do końca sesji. Na tę chwilę zagrożeni brakiem awansu są Ericsson, Leclerc, Stroll, Hartley, Gasly. Tuż nad kreską Sirotkin.

Valtteri Bottas bije osiągnięcie Hamiltona, ale szybko przed Fina awansowali kierowcy Red Bulla, którzy zajmują aktualnie miejsca 2. i 3.

Lewis Hamilton z rekordem w pierwszym sektorze, kończy okrążenie z drugim czasem, za Raikkonenem.

Jedenastu kierowców z pierwszymi czasami. Liderami są jeźdźcy Ferrari - Kimi Raikkonen i Sebastian Vettel.

Pięciu najwolniejszych kierowców odpadnie po Q1. Walkę w Q2 ma rozpocząc czołowa "15".

Zielone światło! Rozpoczynamy kwalifikacje w sezonie 2018!

Po ulewnych opadach o poranku, tor w Melbourne wysycha w szybkim tempie i możemy liczyć na bardzo ciekawą walkę o pola startowe. Prognozy pogody wskazują jednak, że aura może nas zaskoczyć podczas tego weekendu w każdym momencie.

Lewis Hamilton sięgał po pole position w Melbourne w czterech ostatnich edycjach Grand Prix. Łącznie Brytyjczyk ma na koncie 6 zwycięstw w kwalifikacjach w Australii, tyle samo co wielki Ayrton Senna. Kierowca Mercedesa ma więc dziś szansę zostać samotnym liderem klasyfikacji zdobywców pole position w GP Australii.

Kierowcy z największą liczbą pole position w GP Australii:

[list]

[/list]

Witamy serdecznie!

Sezon 2018 w Formule 1 czas zacząć! Sobotnia sesja kwalifikacyjna w Australii będzie oficjalnym preludium do pierwszego w tym sezonie wyścigu Grand Prix. Faworytem sesji będą podobnie jak w poprzednich latach kierowcy Mercedesa. Szyki pokrzyżować mogą im zespoły Ferrari i Red Bulla. Ciekawie będzie również w środku stawki, gdzie pierwszy raz będzie można ocenić jak wygląda układ sił za plecami najlepszych.