- To jeden z nielicznych trenerów na świecie, który nigdy niczego nie wygrał. Nawet na poziomie piłki młodzieżowej - zauważył Zebina. - To nie jest dobry moment na złośliwości, ale Francja z takimi zawodnikami, nie może grać w taki sposób. Zmarnowaliśmy kilka lat. Gdyby Domenech wygrał cokolwiek, stałby się takim Mourinho piłki reprezentacyjnej. Z Blankiem na ławce trenerskiej przynajmniej gra będzie logiczna - dodał były reprezentant Trójkolorowych.
Zebina skomentował zachowanie Domenecha, który regularnie przy powołaniach pomija zawodników z Półwyspu Apenińskiego. - Albo zabronił przekraczania granicy włosko-francuskiej albo po finale Mistrzostw Świata z 2006 roku uznał, że wybraliśmy nieodpowiedni kraj - ironizował defensor.
Francuzi po dwóch meczach na tegorocznym mundialu mają na swoim koncie tylko jeden punkt, nie strzelili żadnej bramki.