Na początek przygody z tegorocznym mundialem Canarinhos nie bez problemów ograli Koreę Północną, a Wybrzeże Kości Słoniowej bezbramkowo zremisowało z Portugalią. Jeżeli Brazylia w niedzielę pokona ekipę z Afryki, niezależnie od wyniku starcia Korei Północnej z Portugalią awansuje do najlepszej szesnastki turnieju.
Faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu będą naturalnie Brazylijczycy, ale Słonie na straconej pozycji nie stoją. Tym bardziej, że w pierwszym składzie WKS najpewniej wybiegnie zdecydowanie najlepszy zawodnik tego zespołu, Didier Drogba. - Didier rozegrał 25 minut w meczu z Portugalią i wyglądało to dobrze. Jeżeli jego stan będzie się tak szybko poprawiał, w spotkaniu z Brazylią pojawi się na boisku na dłużej. Nie bądźcie zaskoczeni, gdy zagra od początku - zapowiedział selekcjoner Sven Goran Eriksson.
Obecność tego piłkarza wzmocni siłę rażenia Słoni. Piłkarze Carlosa Dungi zdają się tym jednak nie przejmować. - W poprzednim sezonie już mierzyłem się z Drogbą - zauważył Julio Cesar. - W pierwszym meczu Interu z Chelsea Drogba praktycznie nie istniał, bo Lucio wyłączył go z gry. W rewanżu było podobnie. Na dodatek zobaczył czerwoną kartkę - wspomina bramkarz Kanarków. Jak będzie tym razem?
Eksperci nie mają wątpliwości. Ich zdaniem niedzielny mecz powinien się zakończyć zwycięstwem Brazylijczyków. Nawet jeśli ich przewidywania się sprawdzą, Wybrzeże Kości Słoniowej zachowa szanse na awans do fazy pucharowej.
Brazylia - Wybrzeże Kości Słoniowej / nd 20.06.2010 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Michel Bastos, Gilberto Silva, Felipe Melo, Elano, Kaka, Robinho, Luis Fabiano.
Wybrzeże Kości Słoniowej: Boubacar Barry - Emmanuel Eboue, Kolo Toure, Guy Demel, Siaka Tiene, Didier Zokora, Yaya Toure, Cheikh Tiote, Gervais Yao, Aruna Dindane, Didier Drogba.
Sędzia: Stephane Lannoy (Francja).