Mundial 2018 - historia. Mogli grać dla Polski, ale odnosili sukcesy w barwach innych krajów
Wszyscy pamiętają Klose i Podolskiego, ale piłkarzy z polskimi korzeniami, którzy grali na mundialach dla innych reprezentacji było więcej. Jeden z nich już przed wojną zdobył medal mistrzostw świata.
Brązowy medalista mistrzostw świata 1938 - Patesco
Jeden z najlepszych brazylijskich lewoskrzydłowych okresu międzywojennego miał polskie pochodzenie. Rudolf Barteczko przyszedł na świat w rodzinie polskiego imigranta, który przybył do Ameryki Południowej z Niemiec. Podobno treningi piłkarskie zaczynał nawet wśród miejscowej Polonii. W trakcie grał m.in. dla ówczesnych potęg: Nacionalu Montevideo i Botafogo.
Pojawił się na dwóch przedwojennych mundialach. W 1938 roku mógł wystąpić przeciwko Polsce w Strasburgu, ale w tym akurat meczu trener posadził go na ławce rezerwowych. W następnych fazach francuskiego turnieju już zagrał, przyczyniając się do zajęcia 3. miejsca przez Canarinhos.
-
yes Zgłoś komentarzOlisadebe grał dla Polski
-
Robert Kolakowski Zgłoś komentarzGdyby tylko Robert Acquafresca, czy Danny Szetela dla nas grali ;)
-
Judenrat45 Zgłoś komentarzKlose niech spada do islamskich niemców. Natomiast idiotyzm Janasa nie zna granic . Podolski nie nadawał się do reprezentacji Polski ale do niemieckiej już tak. Co za bałwan
-
Szina Zgłoś komentarzNiemcy bez obcokrajowców nic by nie zdobyli , zawsze ich imigranci ratowali i teraz też u nich grają !
-
Jürgen Judzinski Zgłoś komentarzSlazacy to maja Polakow ,Niemcow ,Czechow w swoich rodzinach,to tacy Polacy jak Katalonczycy sa Hiszpani
-
gryfuSS Zgłoś komentarzDybala też nie chciał grać dla Polski, wybrał Argentynę. Kurzawa z PSG też dla Nas nie zagra.
-
Maciej Stoinski Zgłoś komentarzKlose by sie nam przydał był by choć wielki akcent w polskim mundialu najlepszy strzelec w historii MS