Ustawka na remis, cokolwiek powiedzą Francuzi i Duńczycy po meczu, nie uwierzymy im. Gwizdy po żałosnym, naprawdę żałosnym spotkaniu. 0:0. Dziwimy się, że ktoś oprócz nas wytrzymał 90 minut.

Dania. Schodzi: Thomas Delaney. Wchodzi: Lukas Lerager.

Sędzia musiał doliczyć trzy minuty i Delaney zrobił sobie krzywdę. Kuleje, ale chyba dokończy mecz.

Mbappe chyba też nie zna ustaleń. Przypadkowo, ale jednak przedarł się w pole karne. Mógł nawet strzelać.

Poznaliśmy najgorsze spotkaniu turnieju.

Współczujemy kibicom, którzy pofatygowali się na to żenujące widowisko. Nie dzieje się NIC.

Trwa wzajemne przerzucanie zgniłęgo jabłka. Ani Francuzi, ani Duńczycy nie chcą prowadzić gry. Wstyd.

Fischer przypomniał, że wszedł na murawę. Ale w taki sposób, że nie zapamiętamy go zupełnie. Strata sekunda po otrzymaniu piłki.

No proszę, chyba Fekira nie zapoznali z umową. Kolejny dobry strzał zmiennika, Schmeichel z trudem sparował do boku.

Obrzydliwa ustawka na remis.

Pozoranctwo najwyższych lotów. Giroud przyjął piłkę, obrócił się i z 20. metrów grzmotnął cztery metry nad poprzeczką.

Ty do mnie, ja do Ciebie. I strata. Zaraz w ramach protestu odejdziemy od laptopa.

Mecz na chodzonego. Wstyd.

Trochę pogubili się Francuzi, ale nic z tego nie wyniknęło. Znowu.

Dania. Schodzi: Andreas Cornelius. Wchodzi: Kasper Dolberg.

Giroud poklaskał Mendy'emu za dośrodkowanie, ale uderzenie głową marne.

I znowu, dwa dobre ruchy Eriksena, podanie tragiczne. Cornelius tylko machnął ręką.

Co z tego, że Eriksen obrócił się z rywalem na plecach, skoro podał pod nogi Francuzów. Bezpłciowy mecz.

Fekirowi chyba chce się najbardziej. Zmienił Griezmanna i przed minutę zrobił więcej niż podstawowy zawodnik przez 70 minut. Przed chwilą potężnie przyłożył w boczną siatkę.

Francja. Schodzi: Antoine Griezmann. Wchodzi: Nabil Fekir.

Schodzi Griezmann. Można powiedzieć - wreszcie. Ogromne rozczarowanie.

Gwizdy przebierają na sile. Sami mamy ochotę się dołączyć, naprawdę, mdłe spotkanie, bez emocji.

Varane wskoczył Strygerowi Larsenowi na plecy. Musiało boleć.

Jeśli Lemar chciał tym występem wywalczyć miejsce w jedenastce, to gratulujemy optymizmu. Kolejne dzisiaj podanie do powietrza.

Dobre piąstkowanie Mandandy, Duńczycy znowu bez strzału po rożnym.

Trochę dziwimy się Duńczykom. Australia przegrywa z Peru 0:2 i nic im nie grozi, mogliby zaatakować pierwszą pozycję Francuzów.

Dania. Schodzi: Pione Sisto. Wchodzi: Viktor Fischer.

Eriksen znowu postraszył, Uderzył zza pola karnego i Mandanda może dziękować, że Duńczyk nie trafił czysto w piłkę.

Cornelius starł się z Kimpembe. Trochę pocierpiał, ale w MŚ nie ma mowy o odpuszczaniu. Zaraz wróci na murawę.

Eriksen bardzo wierzy w swoje możliwości. I nie dziwimy mu się. Piłka na 40. metrze, a Duńczyk postanowił huknąć. Po koźle prawie zaskoczyła Mandandę, weteran blisko wtopy.

Griezmann irytuje jak Neymar. Każde podanie do lidera Francuzów oznacza stratę.

Griezmannowi nie idzie. Kolejne prostopadłe podanie zatrzymane, kolejny strzał zablokowamny i w rękach Schmeichela.

Francja. Schodzi: Lucas Hernandez. Wchodzi: Benjamin Mendy.

Griezmann za długo holował piłkę i akcja zgaszona w zarodku. Obrazek jakich dzisiaj wiele.

Bez zmian w składach, bez zmiany jakości. Początek w spacerowym tempie.

Gramy!

Nieśmiałe gwizdy w Moskwie. Niezbyt ciekawy mecz, właściwie to przeraźliwie nudny. Okazji jak na lekarstwo.

Żółtą kartkę otrzymał Mathias Jorgensen. Faul taktyczny, na zatrzymanie kontry Griezmanna.

Doliczone dwie minuty. Chyba wolelibyśmy, żeby zostały odjęte.

Dembele na wiwat i chyba na zakończenie bezpłciowej połowy.

Duńczycy rozklepani. Griezmann wreszcie zagrał naprawdę dobrze, wypatrzył Giroud, może żałować, że 1) był na spalonym, 2) Giroud kropnął nad poprzeczką.

Francuzi chyba się wkurzyli, dali pograć Duńczykom, nie wykorzystali ich dobrego serca, więc ruszyli. Stryger zostawiony daleko za plecami Sidibe, dośrodkowanie lewego obrońcy, ale Giroud odcięty od wrzutki.

Miło ze strony Griezmanna, że przypomniał o swojej obecności. Kontra, bodaj pierwsza w wykonaniu Francuzów. Napastnik zrobił sobie miejsce i uderzył, ale tak marnie, tak czytelnie, że Schmeichel obroniłby to z kawą w jednej i gazetą w drugiej ręce.

Który to już raz? Niezłe podanie, przyspieszenie i strata. Mecz na razie z gatunku niestrawnych. Futbol dla koneserów.

Wygląda na to, że zespoły podpisały pakt o nieagresji.

Kjaer jak Michał Pazdan na Euro 2016, czyści wszystko. Właśnie wybił wrzutkę Hernandeza.

Ożywił je Dembele. Odważna próba, drybling i strzał w długi róg. Schmeichel pobrudził bluzę, ale chyba widział, że piłka minie słupek.

Mecz bardzo nierówny. Kilka niezłych momentów, strzał Giroud, rajdy Braithwaite, ale raczej nudne spotkanie.

Kjaer miał bliskie spotkanie z łokciem Giroud. Pomasował i gra dalej. Francuz przeprosił.

Dobre dośrodkowanie Lemara. Kjaer czujnie na rożny, za plecami miał całą chmarę Francuzów.

Zawsze mamy problem z oceną takiej sytuacji. Sidibe ruszył pod pole karne Duńczyków, nabił rękę Jorgensena i bez powtórki trudno stwierdzić, czy nie było intencji w tym zagraniu.

Mała przepychanka, szczypta chaosu i Francuzi wybili jak najdalej od własnej bramki. Na razie Duńczycy bez celnego strzału.

Duńczycy cegiełka po cegiełce budują twierdzę na linii 16. metra. Francuzi mają ogromny problem, by przedrzeć się w pole karne.

Za to obrona na co najmniej przyzwoitym poziomie. Jorgensen wypchnął Giroud poza boisko.

Cornelius, chłop ponad 190 cm, został przepchnięty przez Kimpembe. Pozycja środkowego napastnika to bolączka Duńczyków.

Wrzucał Lemar, w punkt, wprost w nadbiegających kolegów. Varane jednak nie złożył się najlepiej do uderzenia głową.

To można było VARować. Hernandez chyba ścięty z nóg, ale arbiter puścił grę. Giroud kropnął bez zastanowienia, nieźle, technicznie, jednak Schmeichel na rzut rożny. Pierwsze ostrzeżenie dla Duńczyków.

Po 13 minutach to wygląda tak, jakby oba zespoły umówiły się na remis, a potem pójdą sobie na wspólne piwko. Sielanka.

Braithwaite znowu, niebywałe, że Francuzi mają tak olbrzymie kłopoty z duńskim rezerwowym. Trzecia proba, trzecia bez strzału, ale Trójkolorowi igrają z ogniem.

Oba zespoły chwilowo podjęły wyzwanie, kto poda gorzej. Piłka jeszcze się nie klei.

Francuzi po raz pierwsi. Griezmann depnął, w polu karnym czaił się Giroud, ale został odcięty od podania.

Nie znamy duńskiego, ale Kjaer powiedział coś w stylu "ale jak to, panie sędzio?". Duńczycy nie dostali kolejnego rożnego po strzale stopera.

Znowu Braithwaite, znowu Francuzi myślami przy obiedzie/kolacji. Duńczyk prawie zgubił ostatniego obrońcę, Trójkolorowi ratowali się wybiciem na rożny.

Francuscy obrońcy w lesie. Braithwaite wszedł sobie spokojnie w pole karne, próbował zakręcić obrońcami, ale... po prostu się machnął. Wyglądało to na faul, a to tylko klops Duńczyka.

No i Duńczycy dostali piłkę. Faulowany Sisto.

Na razie bardzo spokojnie, wręcz sennie. Francuzi oswajają się z piłką, Duńczycy patrzą.

No to jazda!

Pieśni "Der er et yndigt land" i "La Marseillaise" rozbrzmiały w Moskwie. Zaraz początek meczu o pierwszą lokatę w grupie C.

U Francuzów zmiana nawet w bramce. Kapitan Hugo Lloris odpoczywa, zagra doświadczony Steve Mandanda.

Na ławce Duńczyków usiadł podstawowy napastnik, Nicolai Jorgensen. W jego miejsce Andreas Cornelius.

Przegapiliście bramki z mundialu? Nic straconego.

Spotkanie poprowadzi Brazylijczyk Sandro Ricci.

Duński Dynamit zagra bez Yussufa Poulsena. Napastnik sprokurował w turnieju dwa rzuty karne, obejrzał dwa żółtka i musi pauzować.

Duńczycy grają o pełną pulę. Zwycięstwo Australijczyków nad Peru przy ich porażce z Francją może zatrzasnąć im drogę do 1/8 finału.

Trener Didier Deschamps oszczędził kilka gwiazd przed 1/8 finału, głównie ze względu na ryzyko zawieszenia za kartki. Na ławce usiądą Kyllian Mbappe czy Samuel Umtiti.

Zapraszamy na kolejny dzień z MŚ 2018. Pewni awansu Francuzi grają o 1. miejsce w grupie. Rywalami Duńczycy, których teoretycznie mogą jeszcze prześcignąć Australijczycy.