Argentyna urwała się ze stryczka! Węzeł przeciął Rojo. Obiektywnie lepiej prezentowali się jednak Nigeryjczycy, którzy mieli mnóstwo okazji, ale brakowało wykończenia. Messi i spółka grają dalej.

Żółtą kartkę otrzymał Lionel Messi. Za opóźnianie gry.

Argentyńczycy celebtują już każdy faul, chyba tego nie wypuszczą.

Nigeria. Schodzi: Ahmed Musa. Wchodzi: Simeon Nwankwo.

Ekong zatrzymał Aguero w sytuacji sam na sam. To mogła być piłka meczowa.

Zostały trzy doliczone minuty.

Żółtą kartkę otrzymał John Obi Mikel. Wyciął rywala w środku pola.

Nieudany rajd Messiego, Nigeryjczycy od bramki.

Nigeria. Schodzi: Kenneth Omeruo. Wchodzi: Alex Iwobi.

Szalona radość Argentyńczyków, kamienie spadły z ich serc.

Gol! Strzelił Marcos Rojo.

Kapitalne dośrodkowanie Mercado i Rojo z powietrza, bez zastanowienia!

Argentyńczycy wpadają w furię. Kolejne podanie od Banegi, starcie w polu karnym, ale chyba czyste wejście.

Połowa trybun już zaczęła świętować. Strzał Etebo bardzo dobry, acz w boczną siatkę, stąd kibice zmyleni.

Po rożnym byle dalej, byle wywalczyć faul.

Nigeryjczycy coraz bardziej chaotyczni w obronie, może się zemścić.

Argentyna. Schodzi: Nicolas Tagliafico. Wchodzi: Sergio Aguero.

Nigeryjczycy ucieszyli się już z karnego, a po chwili mogli dostać po głowie. Dużo szczęścia we własnym polu karnym.

Trudno powiedzieć, czemu Nigeryjczycy nie dostali karnego. Mniej ewidentne ręki gwizdano w tym turnieju.

Sędzia Cakir nie będzie miał łatwego życia. Karnego nie ma!

Będzie sprawdzane.

A jednak Rojo. Argentyńczyk przeszkodził Ighalo, ewidentna ręka w polu karnym!

Tam chyba była ręka Otamendiego!

To jest już ten czas, kiedy tylko Leo Messi może uratowac Argentynę.

Meza ledwo wszedł na murawę, a już zasłużył na solidną porcję gwizdów. Próbował rajdu, zgubił piłkę.

Nigeryjczycy czasem mają awarię procesora. Nieporozumienie stopera z bramkarzem mogło zakończyć się samobójem.

Argentyna. Schodzi: Angel Di Maria. Wchodzi: Maximiliano Meza.

Fenomenalna akcja Musy. Nigeryjczyk ośmieszył rywala, wpuścił go w kanał i wyłożył piłkę koledze. Soczysty strzał minimalnie nad poprzeczką.

Messi poczuł się do odpowiedzialności i po stracie gonił za rywalem przez 50 metrów. Pomógł mu Rojo.

Mascherano mógłby spokojnie starać się o angaż w Rambo. Wielka szrama na twarzy Argetyńczyka, trup ściela się gęsto.

Argentyńczycy wiedzą, że Uzoho to nie jest bramkarski gigant, ale nie trzeba mu podawać piłek na rozgrzewkę. Tak jak właśnie Pavon.

A piłkarze chcą wejść sędziemu Cakirowi na głowę. Arbiter słucha ich jakby był na tureckim kazaniu.

Żółtą kartkę otrzymał Ever Banega. Albicelestes zaczynają sie gotowac.

Pavon sprawdził szczelność kanału między nogami rywala. I był chyba faulowany. Sędzia Cakir nawet nie spojrzał.

Która to już sytuacja? Wycofanie do partnera, którego nie ma. Szwankuje współpraca Argentyńczyków.

Ekong na granicy swojaka, ale nie miał wyjścia. Świeżo wprowadzony Pavon urwał się na prawej stronie i szukał Higuana w polu karnym.

Argentyna. Schodzi: Enzo Perez. Wchodzi: Cristian Pavon.

Nie ma co czekać, Argentyna rzuca nowe siły.

Musa wysłał Mascherano na wycieczkę do Pałacu Zimowego, w końcu całkiem blisko. Argentyńczyk wygląda na takiego, któremu marzy się już prysznic, całe szczęście, że zaasekurowali go koledzy.

Messi przygasł. Wrzutka zatrzymana przez pierwszego obrońcę.

O, teraz Messi przy piłce, bo Argentyna ma rzut wolny.

A Leo Messi gdzieś drepta sobie w środku. Od 10 minut bez kontaktu z piłką.

Argetyńczycy jak zawsze - nie idzie, to zaczynają się prymitywne zachowania. Moses staranowany w powietrzu.

Etebo wrzucił Argentyńczyków na karuzelę, poprawił Ighalo i koledzy podziękowali Banedze za udany wślizg. Coraz goręcej.

Di Maria raczej zasłużył na Złotą Malinę, bo jego próba wymuszenia jedenastki marniutka.

Przy tym wyniku Argentyna jedzie do domu!

Gol! Strzelił Victor Moses.

Nigeryjczyk zrobił Armaniego na szaro, a właściwie na czarno. Bramkarz zupełnie zmylony.

Balogun to cwany lis. Mascherano pociągał Nigeryjczyka, ale rywal zasłużył na Złotą Padlinę 2018. Dodał mnóstwo od siebie.

Żółtą kartkę otrzymał Javier Mascherano.

Karny dla Nigerii!

Ighalo poczuł od razu, że gra z Argetyną. Rojo wjechał bezpardonowo.

Argentyńczycy znowu wymienili 3-4 podania z pierwszej piłki, ale na razie bez efektu.

Argentyńczycy wznowili.

Nigeria. Schodzi: Kelechi Iheanacho. Wchodzi: Odion Ighalo.

Armani nie został wystawiony na ciężką próbę, złapał, co musiał. Za to z przodu znakomite 20 minut, podsumowane fenomenalną bramką Messiego. Geniusz powrócił.

Mercado dostał ostrą reprymendę, już raczej ostatnią. A Nigeria ma rzut wolny.

Doliczone dwie minuty.

Wideoweryfikacji jednak nie ma. Nigeryjczyk po prostu nabił się na nogę Rojo.

Ale młócka! Na moment sędzia Cakir stracił orientację. Najpierw bodaj Kelechi położony przez Rojo, po chwili chyba faul na linii pola karnego. Przydałby się VAR.

Mascherano wziął Kelechiego na plecy, ale to nie zapasy i sędziowie nie doceniają takiego manerwu.

Wyobrażcie sobie najgorszy strzał z dystansu? Macie to? Nadal to nie jest uderzenie Etebo. Nigeryjczyk z 25 metrów w... lewą chorągiewkę.

Jak na ironię, Musa poszedł jak przecinak i Armani musiał wejść wślizgiem poza polem karnym.

Chwaliliśmy Nigeryjczyków za luz, ale chyba przedwcześnie. Wygląda jakby zostali głowami w szatni, niewiele im wychodzi, atakują z częstością Polaków.

A jednak jeszcze zamarzył im się deser. Piłka szła jak po sznurku, Messi, Higuain, di Maria. Ten ostatni jednak zablokowany.

Co tu ukrywać, mecz nie porywa. Argentyńczycy chyba się nasycili prowadzeniem.

Armani, Franco, nie Giorgio, przedstawił się publiczności. Argentyński bramkarz bodaj z pierwszym kontaktem z piłką.

Messi jest dzisiaj sobą. Rzut wolny z 20 metrów, miękki strzał nad murem, ale tylko w słupek! Koci skok Uzoho nic by nie poradził, chociaż wyglądał efektownie.

Bliźniaczo podobna akcja, chyba znowu Banega zagrał przez pół boiska, di Maria zostawił rywali w tyle, Balogun widział tylko kurz i musiał faulować przed polem karnym. Argentyńczycy domagają się czerwonej, to chyba byłaby przesada.

Żółtą kartkę otrzymał Leon Balogun.

Wow, Argentyńczycy zaczynają się bawić. Tu podanie piętką, tam na jeden kontakt. To się ogląda. I pytanie - Nigeria taka słaba, czy Argentyna przyjęła kulki mocy i zaraz rozniesie rywali.

Uzoho twardy chłop, pogłaskał się po głowie i wznowił grę.

Coś za coś. Higuain przypadkowo uderzył bramkarza kolanem. Uzoho na moment (miejmy nadzieję) stracił kontakt z bazą.

Panie Uzoho, szacunek. Powątpiewaliśmy, a teraz bardzo odważne wyjście i zażegnane niebezpieczeństwo. Higuain wychodził sam na sam.

Nigeryjczycy starają się trzymać Argentyńczyków na dystans, bo rywale przypominają wygłodniałego bulteriera.

Trochę ten mecz przypomina spotkanie Polska - Kolumbia. Z tą różnicą, że jednak Nigeryjczycy podchodzą do pola karnego Argentyńczyków częściej niż raz na 15 minut.

Coś nam mówi, że bramkarz Nigeryjczyków Uzoho może im spłatać figla. Na razie tak elektryczny, że mógłby zasilić połowę domów w Lagos.

Ambitnie Banega, przejechał parę metrów na pośladkach, ale piłka dla Nigerii.

Nie wiemy, czy Etebo to fan MMA, K-1 bądź wrestlingu, ale na to wygląda. Nigeryjczyk nadstawił łokieć, di Maria nadział się i sędzia Cakir musiał zdyscyplinować Etebo.

Nigeryjczycy niespecjalnie przejmują się wynikiem. Wywalczyli drugi rzut rożny .

Nigeryjski bramkarz wybrał się na wycieczkę, ale Mercado faulował i Argentyńczycy nie zdołali wykorzystać niezdecydowania Uzoho.

Swoją drogą, Diego Maradona oszalał ze szczęścia na trybunach. Ależ tam jest napięcie.

Gol! Strzelił Lionel Messi. Asystował mu Ever Banega.

Król zmartwychwstał. Banega posłał fenomenalne, na oko 50-metrowe podanie z własnej połowy, Messi urwał się obrońcom i strzelił. Co tu dużo pisać, odrobina magii.

Olaboga, co za błąd Mascherano. Strata na własnej połowie i Argentyńczyk będzie musiał sypnąć groszem na tacę, bo Kelechi popsuł kontrę.

Można narzekać na Argentyńczyków, podśmiewać się z lania 0:3, ale dzisiaj się naprawdę starają. Przed chwilą Etebo osaczony przez trzech rywali.

Messi zrobił trochę zamieszania. Włączył turbo, dostał się w pole karne i mógł posłać idealną piłkę do Tagliafico. Nigeryjczycy jednak czujnie.

A Nigeryjczycy na luzie. Pyk, pyk i strzał. Z trudnej pozycji minimalnie nad poprzeczką, debiutant Armani, o której obawiają się Argentyńczycy, na razie nie musiał interweniować.

No, Argentyńczycy ruszyli. Messi powoli zrzuca presję, zrobił Tagliafico miejsce. Lewy obrońca oddał pierwszy, niecelny strzał.

Messi próbuje wziąć sprawy w swoje ręce. Gwiazdor faulowany w środku pola. Swoją drogą, wirtuoz piłki na razie bardziej przypomina zestresowanego uczniaka przed szkolnym apelem.

Di Maria dostał piłkę na zapalenie płuc, zdążył, ale turecki arbiter bezlitosny, ewidentny spalony. Argentyńczyk wraca na połowę i wyrównuje oddech.

Już wiemy, czemu Otamendi jest obrońcą. Prostopadłe podanie do rąk nigeryjskiego bramkarza, nie tędy droga.

Messi i koledzy na razie nie potrafią złapać rytmu. Kluczą wokół Nigeryjczyków, ale niewiele z tego wynika.

Nerwy, nerwy, nerwy. Jedno z pierwszych podań Argentyńczyków zagroziło niemieckiemu trenerowi Nigeryjczyków.

No to gramy!

O poziom sędziowania możemy być spokojni, prowadzi Turek Cuneyt Cakir.

Argentyńczycy nie wyglądają zbyt pewnie. Trybuny są dzisiaj biało-niebieskie, ale to nie wszystko.

Argentyńczycy są załamani postawą swojej drużyny, po laniu 0:3 z Chorwacją w studiu telewizyjnym ogłoszono minutę ciszy dla upamiętnienia argnetyńskiego futbolu. Leo Messi nie może odnaleźć się w drużynie rzemieślników, ale Albicelestes mogą się jeszcze uratować. Gwiazdora będzie wspierać z trybun jego żona.

U Argentyńczyków nie dzieje się dobrze. A oto przykład.

Mundial 2018. Cyrk w reprezentacji Argentyny. Leo Messi wybierze skład na mecz z Nigerią!

Jaki wynik urządza Argentyńczyków? Tylko zwycięstwo. Nigeryjczycy mogą awansować nawet w razie remisu, stąd Gernot Rohr zabezpieczył środek pola.

Po klapie w spotkaniu z Chorwacją poza jedenastką bramkarz Willy Caballero. Sampaoli był tak zdesperowany, że między słupki wpuścił debiutanta Franco Armaniego.

Trener Jorge Sampaoli, po burzy wokół swojej osoby, zachował stanowisko. Jeszcze raz zamieszał składem, do maszyny losującej wpadł m.in. Sergio Aguero, który tym razem usiadł na ławce.

Argentyńczycy grają o życie na mundialu. Serdecznie zapraszamy na mecz z Nigeryjczymi. Się będzie działo!

Zapraszamy na TYPER.WP.PL. Nowa zabawa dla czytelników SportoweFakty.wp.pl.