MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski: Moja sytuacja była bardzo ciężka (cz. 1)

- Problem zaczął się od mięśnia czworogłowego. Diagnoza nie do końca była trafna. Grałem z naderwanym mięśniem, przez co obciążałem plecy. Kręgosłup po 3-4 tygodniach nie wytrzymał. Problem był tak duży, że nie mogłem wstać z łóżka - mówi w pierwszej części rozmowy dla WP SportoweFakty Jakub Błaszczykowski.

Komentarze (1)
avatar
Skam
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kapitanie jesteś wielki! Musisz natchnąć całą reprezentację do dania z siebie wszystkiego co najlepsze. Jesteś odpowiedzialny za tę reprezentacje bo jesteś jej kapitanem! Jestem z tobą kapitani Czytaj całość