Amerykanie występują na mistrzostwach świata regularnie od 1990 roku. Na trzech z sześciu tych turniejów wyszli z grupy, a najlepszy wynik osiągnęli w 2002 roku na boiskach Japonii i Korei Południowej, gdy dotarli aż do ćwierćfinału, zatrzymując się dopiero na reprezentacji Niemiec. Co ciekawe, drużynę Bruce'a Areny w fazie grupowej pokonała wówczas reprezentacja Polski (3:1).
[ad=rectangle]
Miejsce w pierwszej "8" Mistrzostw Świata 2002 to do tej pory największy sukces reprezentacji Stanów Zjednoczonych w historii, o powtórzenie którego w Brazylii będzie niezwykle trudno. Z drugiej strony USA to najmocniejszy zespół ze strefy CONCACAF, który przez eliminacje przebrnął bez większego problemu, a w czasie przygotowań do mundialu odniósł komplet zwycięstw, pokonując Nigerię (2:1), Turcję (2:1) i Azerbejdżan (2:0).
Selekcjonerem Amerykanów jest Juergen Klinsmann - mistrz świata jako piłkarz z 1990 roku i zdobywca brązowego medalu MŚ 2006 jako selekcjoner reprezentacji Niemiec. Kadrą USA "Klinsi" opiekuje się od 2011 roku, a w 2013 roku wygrał z nią Złoty Puchar CONCACAF. Były świetny napastnik nie boi się trudnych decyzji - na mundial do Brazylii nie wziął Landona Donovana, który jest ikoną amerykańskiego soccera i rekordzistą reprezentacji pod względem zdobytych bramek. W narodowych barwach zdobył 57 goli, ale w eliminacjach do MŚ 2014 tylko jednego, co usprawiedliwia decyzję Klinsmanna. Selekcjoner wyżej ceni umiejętności mającego polskie korzenie Chrisa Wondolowskiego.
W fazie grupowej Amerykanie zagrają z Ghaną, Portugalią i Niemcami, których prowadzi były asystent Klinsmanna - Joachim Loew. Portugalia i Niemcy to murowani faworycie do awansu, ale nie dalej jak rok temu Jankesi pokonali Niemców w towarzyskim meczu 4:3, więc nie wszystko dla nich stracone.
Kadra Stanów Zjednoczonych na mistrzostwa świata w Brazylii:
na Instagramie 
na Facebooku 
