Ronaldo: Jestem praktycznie pewny, że w finale zagrają Brazylia i Argentyna

Były reprezentant Canarinhos prognozuje, że w finale MŚ wystąpią dwa południowoamerykańskie zespoły. Przekonuje, iż istotną rolę w dalszej części turnieju odegrają Neymar i Lionel Messi.

Po fazie grupowej jest już jasne, że Brazylia i Argentyna mogą zmierzyć się dopiero w finałowej rozgrywce. W drodze do Rio de Janeiro Canarinhos najpierw zagrają z Chile, następnie z Urugwajem bądź Kolumbią, a ich potencjalni rywale w półfinale to Niemcy lub Francja. Z kolei Albicelestes są na kursie kolizyjnym ze Szwajcarią, Belgią lub USA i wreszcie w 1/2 finału z Holandią.

Ronaldo, który w 2002 roku został bohaterem finału mundialu, nie ma wątpliwości, że ekipy Luiza Felipe Scolariego i Alejandro Sabelli nie zawiodą. - Jestem praktycznie pewny, że w finale Brazylia zmierzy się z Argentyną. Oczywiście mam nadzieję, że zwyciężymy. Porażka z takim rywalem byłaby dla nas koszmarem, dlatego nie miałbym nic przeciwko temu, by Albicelestes jednak do finału nie dotarli - mówi legendarny napastnik.
[ad=rectangle]
Największymi gwiazdami obu drużyn narodowych są Lionel Messi i Neymar, którzy zdobyli już po cztery gole. - W dalszej części turnieju ci dwaj zawodnicy będą odgrywać kluczowe role. Messi z każdym pojedynkiem spisuje się coraz lepiej, ale na największą gwiazdę typuję Neymara - prognozuje.

Argentyna, triumfator z 1978 i 1986 roku, na występ w finale mistrzostwa świata czeka już od 24 lat. Brazylijczycy po raz ostatni zagrali o tytuł w 2002 roku.

Komentarze (2)
avatar
Krzaczus
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby nie było takiego finału .Jednym sprzyjali sedziowie a drudzy mieli łatwą grupe 
avatar
DyDeK
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś też mnie skłania do tego finału z tymi zespołami, ale szczerze? Nie sadzę by chociaż ten jeden zaszedł tak daleko. :)