Jeszcze kilka miesięcy temu gościli tu najlepsi piłkarze i kibice z całego świata. Dziś stadion w Brasilii odwiedzają wyłącznie... autobusy. Jedna z aren ostatniego mundialu została przekształcona w zajezdnię dla ponad 400 pojazdów. Koszt budowy Estadio Mane Garrnicha wyniósł ponad 900 milionów dolarów, co sprawia, że obiekt był drugim najdroższym w historii po londyńskim Wembley. Natomiast miesięczne utrzymanie stadionu to wydatek około 250 tysięcy dolarów. Od czasu mundialu w Brasilii rozegrano jedynie dwa mecze towarzyskie, dlatego decyzją lokalnych władz sportową arenę przekształcono w parking dla miejskich autobusów.