Leo Messi dorównał Diego Maradonie

Występem przeciwko Belgii w ćwierćfinale MŚ [tag=5347]Lionel Messi[/tag] zrównał się pod względem spotkań rozegranych w reprezentacji Argentyny z legendarnym Diego Maradoną.

Potrzebował do tego raptem 9 lat, podczas gdy Diego Maradona bronił biało-błękitnych lat w sumie - choć z przerwami - przez 17 lat. Messi zadebiutował w kadrze, mając 18 lat i 54 dni. Maradona w momencie premierowego występu w drużynie narodowej był niemal o dwa lata młodszy.
 
Obecny kapitan reprezentacji Argentyny zdobył dla swojego kraju już 42 bramki wobec 34 trafień Maradona przez całą jego reprezentacyjną karierę. Pod względem liczby goli strzelonych dla Argentyny, Messi ustępuje tylko Gabrielowi Batistucie, który w 78 występach zdobył aż 56 bramek. Na MŚ Maradona zdobył 8 bramek i zaliczył 8 asyst w 21 meczach. Mundialowy dorobek Messiego jest lepszy - to 5 goli i 6 asyst w 13 występach.
[ad=rectangle]
Równa w tej chwili liczba występów w drużynie narodowej to nie jedyny wspólny punkt życiorysów Messiego i Maradony, które przecinają się w wielu miejscach. Historia już wydała wyrok i jeśli wierzyć znakom na niebie i ziemi oraz numerologii, mistrzem świata 2014 zostanie reprezentacja Argentyny, a poprowadzi ją do tego właśnie Messi.

Najlepszym sezonem Maradony był 1985/1986, który zwieńczył zdobyciem mistrzostwa świata - miał wówczas 26 lat. Messi najlepiej grał w sezonie 2011/2012 jako 25-latek, a dziś jest o rok starszy od Maradony, kiedy ten wznosił w górę Puchar Świata.

Maradona podobnie jak dziś Messi reprezentował Barcelonę, ale bez takiego efektu. Wspólnym mianownikiem jest to osoba, która stała za przenosinami obu na Camp Nou, czyli Josep Maria Minguella, który najpierw wyłowił Maradonę, a dwie dekady później też Messiego.

I Messi, i Maradona poprowadzili młodzieżową kadrę Argentyny do triumfu w mistrzostwach świata U-20. Messi uczynił to w 2005 roku jako 18-latek, a Maradona mając 19 lat w 1979 roku. W seniorskiej kadrze Maradona zadebiutował w 1977 roku w meczu przeciwko Węgrom, a 28 lat później pierwszy występ w kadrze A zaliczył Messi. Przeciwko komu? Węgrom.

Obaj na tym samym etapie kariery przejęli opaskę kapitańską w reprezentacji i w obu przypadkach miało to strategiczne znaczenie dla argentyńskiej ekipy. Messiego kapitanem w sierpniu 2011 roku mianował Alejandro Sabella, zabierając tym samym opaskę Javierowi Mascherano. Za kadencji tego selekcjonera Messi zdobył dla Argentyny już 25 bramek w 26 meczach! W 1983 roku w ten sam sposób postąpił Carlos Bilardo, który uwypuklił rolę Maradony w drużynie narodowej, przekazując mu opaskę kapitańską, którą wcześniej dzierżył Daniel Pasarella. Efekt wszyscy znamy.

Maradona był kapitanem Argentyny w 16 meczach MŚ i to rekord, który wyrównał na tegorocznym mundialu Rafael Marquez. Messi miał ten zaszczyt pięciokrotnie, a w najlepszym przypadku zakończy XX MŚ z siedmioma takimi występami, co oznacza, że tego rekordu Maradony nie pobije nawet na kolejnym mundialu.

Wciąż nie dorównał też Maradonie pod względem sukcesów z drużyną narodową. Dziś jest na dobrej drodze, by dogonić "Boskiego Diego" także pod tym względem. W 1986 roku na drodze Argentyny Maradony do finału stanęła Belgia. Messiego od występu w finale MŚ 2014 dzieli już tylko też przeszkoda z Beneluksu - Holandia.

Leo Messi vs Diego Maradona w reprezentacji Argentyny:

W reprezentacjiDiego MaradonaLeo Messi
Debiut 27.02.1977 z Węgrami 17.08.2005 z Węgrami
Wiek w dniu debiutu 16 lat i 120 dni 18 lat i 54 dni
Kapitan od 23. roku życia 24. roku życia
Mecze 91 91
Bramki 34 42
Mecze na MŚ 21 13
Bramki na MŚ 8 5
Asysty na MŚ 8 6
Sukcesy złoto MŚ, (1986), srebro MŚ (1990) -
Komentarze (12)
avatar
blue heart
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
jak to dorównał, skoro Maradona gra cały czas na MŚ?
przynajmniej w I połowie meczu z Belgią... 
avatar
Foundation
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo dla Messiego:D 
avatar
Sliwuch
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Szpakowski prorok. 
avatar
chris66
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powoli, powoli...
Jeszcze "tylko" bramka ręką na Mundialu i będzie git... 
avatar
zuzel34
6.07.2014
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Messi sam na potężną Holandię to za mało . Po tym co widziałem z meczu z belgami to Messi zamiast się pokazywać to sparcerował sobie czekając na piłkę .