2 
W meczach 1/8 i 1/4 finału (1:0 ze Szwajcarią i 1:0 z Belgią) Alejandro Sabella nie mógł skorzystać z Sergio Aguero, ale do jego dyspozycji pozostawał Angel di Maria. W półfinale piłkarz Realu Madryt nie wystąpi z uwagi na kontuzję, za to do gry powraca gracz Manchesteru City. Czy "Kun" automatycznie zajmie miejsce swojego rówieśnika? Nie jest przesądzone.
Aguero to zawodnik usposobiony bardziej ofensywnie od di Marii i trenerowi trudno będzie równocześnie zmieścić w składzie jego, Lionela Messiego, Gonzalo Higuaina oraz Ezequiela Lavezziego. Europejska prasa bierze zatem pod uwagę trzy warianty składu reprezentacji Argentyny.
[ad=rectangle]
Pierwszy zakłada, że piłkarz PSG zostanie cofnięty do linii pomocy i zagra na skrzydle. Wedle drugiego Lavezzi wypadnie z jedenastki na rzecz jednego z piłkarzy środka pola; wreszcie trzeci przewiduje, iż to dla Aguero zabraknie miejsca w wyjściowym składzie.
Ponieważ Sabella jest świadomy ofensywnego potencjału Holendrów, prawdopodobnie nie zaryzykuje i pośle do boju trzech nominalnych środkowych pomocników, zaś bądź Aguero, bądź Lavezzi usiądą na ławce. Pewniakiem jest Javier Mascherano, a o pozostałe miejsca rywalizują Enzo Perez, Maxi Rodriguez, Lucas Biglia oraz Fernando Gago.
Tylko jednej niewiadomej dopatrzeć można się w obsadzie formacji obronnej Albicelestes. W rolę partnera Ezequiela Garaya na środku defensywy wcielić mogą się Federico Fernandez bądź Martin Demichelis.
Czy selekcjoner Argentyny powinien równocześnie wystawić w Messiego, Higuaina, Lavezziego i Aguero? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
