Dramat Niemca podczas finału. "Zbyt wiele nie pamiętam, ale jakie to ma znaczenie?"

TVN Agency
TVN Agency

Christoph Kramer został mistrzem świata, ale występ w finale okupił groźnymi dla zdrowia obrażeniami, który wywołało zderzenie z Ezequielem Garayem.

W podstawowym składzie reprezentacji Niemiec na pozycji środkowego pomocnika miał wystąpić Sami Khedira, jednak podczas rozgrzewki doznał kontuzji i Joachim Loew postanowił zaryzykować i posłać na boisku Christopha Kramera. Co ciekawe, wcześniej 23-latek przebywał na murawie podczas mundialu przez niespełna kwadrans!

Zawodnik Borussii M'gladbach rozpoczął finałową rywalizację bez kompleksów i nieźle radził sobie w środku pola, jednak już w 16. minucie gry pechowo zderzył się jednak z Ezequielem Garayem. Zdołał wrócić do gry, lecz po kwadransie zasygnalizował, że konieczna będzie zmiana. Jak poinformowali medycy niemieckiej kadry, u Kramera istniało podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Na placu gry w jego miejsce pojawił się Andre Schuerrle, który w dogrywce asystował przy zwycięskim golu.
[ad=rectangle]
Kramerowi na szczęście nic poważnego się nie stało, ale z pewnością czeka go odpoczynek od futbolu. - Zbyt wiele nie pamiętam, ale jakie to ma teraz znaczenie? - stwierdził już po zakończeniu rywalizacji zawodnik, który doszedł do siebie i mógł uczestniczyć w fetowaniu wywalczenia tytułu mistrzowskiego.

Warto dodać, że nie tylko Kramer doznał obrażeń podczas meczu z Argentyną. Bastian Schweinsteiger na dłuższą chwilę musiał opuścić murawę, ponieważ jeden z rywali w pojedynku powietrznym rozciął mu skórę pod okiem i piłkarz Bayernu zalał się krwią.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
Karnaś
14.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie nazwałby tego tak jak w artykule "pechowo zderzył się jednak z Ezequielem Garayem". Został uderzony mocno barkiem przez przeciwnika, który nawet nie hamował.