Anna Veith była jedną z najbardziej utalentowanych narciarek alpejskich w swoim kraju. W sportowej karierze osiągnęła niemal wszystko.
Jest mistrzynią i wicemistrzynią olimpijską z Soczi i wicemistrzynią z Pjongczangu. Ma trzy złote medale mistrzostw świata i oraz po dwie Kryształowe i Małe Kryształowe Kule.
Swoją karierę zakończyła w 2020 roku. Wpływ na to miały kontuzje - rok wcześniej po raz drugi zerwała więzadła krzyżowe w prawym kolanie.
Austriaczka szybko znalazła nową drogę w swoim życiu. Najpierw zadbała o rodzinę, urodziła syna. A zawodowo? Zajęła się modelingiem, chociaż...
- Nie miałam bezpośredniego pragnienia bycia modelką. Widzę siebie bardziej jako ambasadorkę marki - przyznała w wywiadzie dla austriackiego "Kronen-Zeitung".
Od jakiegoś czasu na koncie w mediach społecznościowych Veith często publikuje zdjęcia w strojach kąpielowych. Austriaczka pomimo, że od czterech lat nie startuje, ma nienaganną figurę.
Jej fani są nią wręcz zachwyceni. 34-latka nie porzuciła bowiem aktywności fizycznej, a dodatkowo zajmuje się też sprawami żywieniowymi. - To są moje wielkie pasje - przyznała. Stwierdziła nawet, że dietetyką mogłaby się zajmować na stałe.
Zobacz także:
Zaskakujący wpis Justyny Kowalczyk. "Dzień wdowy"
"Po 20 latach mam prawo to powiedzieć". Takich słów Stocha jeszcze nie było
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"