Wyciekły nagrania prezydenta klubu. "Zabiję go medialnie"

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: Carlos Soler
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: Carlos Soler

W Hiszpanii wyciekły kolejne nagrania z klubowych gabinetów. Tym razem sprawa dotyczy prezydenta Valencii, który w opublikowanych zapisach rozmów miał grozić m.in. Carlosowi Solerowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydawało się, że Carlos Soler jest już jedną nogą w FC Barcelona. Na początku maja hiszpańskie media informowały już nawet, że Katalończycy osiągnęli w tej sprawie porozumienie z Valencią. Te doniesienia bardzo szybko zdementował jednak obecny klub Solera.

Na ten moment nie wiadomo zatem, jaka przyszłość czeka 25-latka. Valencia jest jednak niejako postawiona pod ścianą, bowiem kontrakt piłkarza z klubem wygasa już w przyszłym roku. W związku z tym za chwilę będzie mógł on odejść za darmo.

Takiego scenariusza bardzo chciałby uniknąć Anil Murthy. Prezydent "Nietoperzy" dał to wyraźnie do zrozumienia w nagraniach, które zostały przechwycone przez hiszpańskich dziennikarzy.

ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #7: Kto zostanie mistrzem Polski, kto spadnie z Ekstraklasy?

- Jest jasne, że Carlos chce odejść i trzeba to uszanować. Ma rodzinę, chce wyjechać na dobrych warunkach. Chciałbym, aby jego rodzinie wiodło się dobrze, ale powiedziałem mu, aby przedstawił dobrą ofertę, bo jeżeli w styczniu odejdzie za darmo, zabiję go w prasie - miał zapowiedzieć Murthy w rozmowach cytowanych przez "Marcę".

- Wydam 100 tysięcy euro, aby go zabić medialnie. Musi przynieść nam pieniądze. Przeszedł przez akademię, a klub w niego inwestował - dodał prezydent VCF.

Soler jest związany z Valencią całą swoją karierę. Do tej pory w klubie z Mestalla rozegrał 220 spotkań, w których zdobył 35 bramek i zanotował 31 asyst. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 50 mln euro.

Czytaj także: 
2 tys. kibiców czekało w nocy na powrót piłkarzy Wisły Kraków
Zwrócił uwagę na gest Lewandowskiego. "Przemawia do mnie"

Źródło artykułu: