Latające muzeum Diego Maradony. "Nie możemy zrozumieć tego szaleństwa"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MATIAS CAMPAYA  / Na zdjęciu: samolot upamiętniający Diego Maradonę
PAP/EPA / MATIAS CAMPAYA / Na zdjęciu: samolot upamiętniający Diego Maradonę
zdjęcie autora artykułu

Argentyńczycy po raz kolejny pokazali, jak wielka jest ich miłość do Diego Maradony. W hołdzie dla zmarłej legendy powstał właśnie absolutnie wyjątkowy samolot.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie możemy uwierzyć ani zrozumieć tego szaleństwa, tej miłości - powiedziała Dalma, córka Diego Maradony. Wybitny piłkarz osierocił wszystkich Argentyńczyków w listopadzie 2020 roku, odchodząc w wieku 60 lat z powodu ataku serca. Pamięć o nim pozostaje jednak żywa. W ojczyźnie piłkarza zaprezentowano właśnie poświęcony mu samolot - Tango D10S.

Maszyna to nic innego jak latające muzeum. Początkowo będzie przemieszczać się po Argentynie, lecz w planach jest także podróż do Kataru na mistrzostwa świata. Kibice będą mogli wejść na pokład samolotu i zostawić wiadomość dla Maradony w kokpicie, a także wejść z idolem w interakcję dzięki sztucznej inteligencji. Nie zabraknie też oczywiście pamiątek po piłkarzu i jego kolegach z reprezentacji, która w 1986 wygrała mundial w Meksyku.

- Jestem jednym z tych ludzi, którzy wciąż oglądają filmy z Diego przed zaśnięciem - powiedział agencji Reuters Gaston Kolker, dyrektor generalny firmy Give and Get, która sfinansowała powstanie samolotu.

ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans

Koledzy Maradony z reprezentacji i jego najbliżsi mieli już okazję zobaczyć z bliska latające muzeum. - Byli zdumieni, zahipnotyzowani samolotem - cieszy się Kolker.

Duże wrażenie robi już wygląd zewnętrzny samolotu. Na kadłubie znajduje się zdjęcie Maradony całującego trofeum mistrzostw świata. Również na ogonie widnieje jego twarz. Skrzydła poświęcone są natomiast najbardziej pamiętnym chwilom z jego kariery: tak zwanej Ręce Boga i drugiej bramce przeciwko reprezentacji Anglii, gdy minął pięciu rywali.

Od tych pięknych chwil dla argentyńskich kibiców minęło już blisko 36 lat. Nadchodzące mistrzostwa świata będą pierwszymi po śmierci Diego Maradony. Reprezentacja Albiceleste zmierzy się w nich m.in. z naszą drużyną. Mecz Polaków z Argentyńczykami zaplanowano na 30 listopada.

Zobacz też: Legendy Barcelony - rozpoznaj je po zdjęciach Pudzianowski ma radę dla Lewandowskiego

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładny samolot i pewien symbol pamięci o Diego