- W 100 procentach chcę tu zostać. Został mi jeszcze rok kontraktu. Mam tu wyzwania, które motywują każdego trenera - mówił ostatnio Mauricio Pochettino podczas audycji w hiszpańskim "El Partidazo de COPE".
Rzecz w tym, że niekoniecznie na 100 procent jego pozostania chcą władze klubu. Fabrice Hawkins z serwisu franceinfo twierdzi, że w Paryżu przebywa Emir Kataru, który osobiście stara się nakłonić do pracy na Parc des Princes nowego szkoleniowca.
"Emir Kataru jest w Paryżu! Koniecznie chce zobaczyć Zinedine'a Zidane'a na ławce PSG w przyszłym sezonie. Żaden inny trener go nie interesuje. Jak dotąd jednak się nie zgadza" - napisał na Twitterze dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans
Zgoda Zidane'a to na ten moment najpoważniejsza przeszkoda stojąca na drodze do zatrudnienia go w klubie. Drugą jest z kolei niepewność, jak układałaby się jego współpraca z nowozatrudnionym dyrektorem sportowym.
"Komplementarność duetu ZZ/Luis Campos rodzi wewnątrz pewne wątpliwości" - dodał w dalszej części wpisu Hawkins.
Zidane pozostaje bez pracy odkąd latem zeszłego roku opuścił Real Madryt. Jego marzeniem jest jednak objęcie reprezentacji Francji, w związku z czym przed PSG bardzo trudne zadanie, by zmienić jego plany.
Czytaj także:
- Ukrainiec zdradził, co się dzieje w jego rodzinnym mieście. Rosjanie nie mają wstydu
- Laporta zirytował Messiego i jego otoczenie. "Mają dość aluzji"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)