Niewiarygodne sceny w Paryżu! Fani wydali fortunę, a nie mogli wejść na finał LM

Twitter / Fani Liverpoolu przed bramami Stade de France
Twitter / Fani Liverpoolu przed bramami Stade de France

Wydawać by się mogło, że takie sceny są niemożliwe, a jednak... Fani Liverpoolu pomimo zakupionych wejściówek nie mogli wejść na finał Ligi Mistrzów! To kolejna kompromitacja organizatorów tego spotkania.

W tym artykule dowiesz się o:

To, co działo się przed bramami stadionu Stade de France przed finałem Ligi Mistrzów to coś nie do opisania! Powiedzieć, że panował tam chaos, to jakby nie powiedzieć nic.

Fani przy bramach wejściowych zaczęli pojawiać się już na grubo ponad dwie godziny przed planowanym rozpoczęciem meczu Liverpool FC - Real Madryt. Pierwszy gwizdek początkowo planowano na godz. 21:00.

Planowano, ale przesunięto go o 36 minut! Powód? Nie wszyscy fani "The Reds" zdołali wejść na trybuny. To jednak nie wszystko. Organizatorzy nie radzili sobie z tymi, którzy próbowali sforsować bramy, przeskakiwali przez płoty i chcieli wejść na obiekt bez wejściówek!

ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #8: co dalej z Lewandowskim? Transfer na horyzoncie

Użyto gazów pieprzowych, blokowano wejście tych osób, które miały w swoich rękach bilety. Co więcej, nie wszyscy ci, którzy wejściówki mieli w swoich rękach, przeszli przez bramki i po rozpoczęciu już i tak opóźnionego meczu nadal stali przed bramkami.

To bez dwóch zdań wielki skandal i kompromitacja organizatorów. Zamiast o wielkim piłkarskim święcie media mówią i piszą o wielkim skandalu.

Zobacz także:
Finał Ligi Mistrzów opóźniony! Wiadomo, co się stało
UEFA nie chciała o tym głośno mówić. Nowe informacje ws. skandalu

Źródło artykułu: