Sebastian Szymański występuje na rosyjskich boiskach od sezonu 2019/2020, kiedy został piłkarzem Dynamo Moskwa. Polski pomocnik jest jednym z najlepszych zawodników drużyny. Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie wywołanej przez Rosję jego przyszłość w Dynamie stanęła pod znakiem zapytania.
Szymański jednak w przeciwieństwie do wielu innych piłkarzy nie opuścił kraju. W ciągu ostatnich kilku miesięcy nadal był ważną postacią w zespole, a w dodatku zaliczył także udany występ w finale baraży o mundial, który Polska rozegrała ze Szwecją.
Teraz jest praktycznie pewne, że piłkarz będzie rozwijał swoje umiejętności w innym klubie, mimo że ma ważny kontrakt z Dynamem do 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"
Na Instagramie Szymański udostępnił krótki film po meczu finału Pucharu Rosji. Dynamo Moskwa nie zdobyło trofeum, przegrywając 1:2 ze Spartakiem Moskwa. "Jestem z was dumny, chłopaki. Ostatni mój mecz" - napisał Polak, który przebywał na boisku przez 90 minut.
Słowa Szymańskiego wyjaśniają wiele. Chętnych na jego pozyskanie nie powinno brakować. Możliwy jest np. transfer do ligi hiszpańskiej, o czym informowały już wcześniej zagraniczne media.
W tym sezonie ligi rosyjskiej Szymański zaliczył zdobył 6 goli i zanotował 8 asyst w 25 spotkaniach.
Czytaj także:
Son mógł być bohaterem głośnego transferu. Przeszkodził... awans