[tag=7755]
Reprezentacja Polski[/tag] ma za sobą dwa mecze wyjazdowe w Lidze Narodów UEFA z bardzo mocnymi rywalami. Najpierw Biało-Czerwoni przegrali sromotnie z Belgią 1:6, by kilka dni później - bez największych gwiazd w składzie - nieoczekiwanie zremisować z Holandią 2:2.
W swoim najnowszym felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Dariusz Dziekanowski wrócił jeszcze pamięcią do klęski z Belgią, a przede wszystkim zwrócił uwagę na słowa selekcjonera Czesława Michniewicza.
"Po przegranym meczu z Belgią selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz tłumaczył się przed dziennikarzami z katastrofalnego wyniku mówiąc, że może gdyby piłkarze wykopywali piłkę na auty rezultat byłby inny, korzystniejszy dla nas. Mam nadzieję, że był to żart, aczkolwiek niezbyt wysokich lotów" - napisał były reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO: Bayern rozmawia z Mane grając nazwiskiem Lewandowskiego. Ujawniamy kulisy!
"Jak można mówić takie rzeczy, mając w składzie najlepszego piłkarza świata i kilku zawodników, którzy grają w solidnych europejskich klubach? Nawet z szacunku do Roberta Lewandowskiego czy Piotra Zielińskiego takie komentarze najzwyczajniej nie przystoją selekcjonerowi" - dodał na łamach "Przeglądu Sportowego".
Dziekanowskiemu - podobnie jak Bońkowi (więcej TUTAJ) - nie podoba się także zbyt duża liczba piłkarzy, powołana na zgrupowanie i czerwcowe mecze reprezentacji Polski. Michniewicz wysłał powołania aż 38 zawodnikom.
"Mam też nadzieję, że Czesław Michniewicz ma już pomysł, jak zawęzić kadrę i skupić się na pracy z tymi, którzy na powołanie do reprezentacji rzeczywiście zasługują. Nie uważam tego za właściwe, że mecze z tak wymagającym rywalami jak Belgia, Holandia czy nawet Walia traktuje się jako poligon doświadczalny przed jesiennymi meczami mistrzostw świata w Katarze" - podkreślił Dziekanowski.
Na koniec czerwcowego terminarza reprezentacja Polski zagra rewanż z Belgią w Lidze Narodów UEFA. Mecz odbędzie się we wtorek 14 czerwca na PGE Narodowym w Warszawie. Początek o 20:45, a transmisja w TVP 1 i Polsat Sport Premium 1.
Czytaj także: Ładny gest Cristiano Ronaldo. Tak zareagował chłopiec